Niszczą plakaty wyborcze. Gwiżdż: Zniszczą miasto

Kto komu kazał zniszczyć banery i ile za to zapłacił? – pyta publicznie Jerzy Gwiżdż, wiceprezydent Nowego Sącza, kandydujący do Rady Miasta z KWWW Ryszarda Nowaka. Komitet o akcie wandalizmu powiadomił policję, a to co się stało nazywa „kampanią poniżej pasa”.

Z adresu email Jerzego Gwiżdża, wiceprezydenta Nowego Sącza otrzymaliśmy informację o zniszczeniu jego plakatów wyborczych. Chodzi o plakaty wiceprezydenta, kandydującego z Komitetu Wyborczego Wyborców Wspierających Ryszarda Nowaka, w tym te, na których kandydat występuje razem z urzędującym prezydentem miasta. Miało się to stać w nocy z 26 na 27 października.

KWWW Ryszarda Nowaka informuje, że zawiadomił już policję o tych aktach wandalizmu.
"Inne przykłady kampanii „poniżej pasa” wobec prezydenta Ryszarda Nowaka i wiceprezydenta Jerzego Gwiżdża będziemy ujawniać mieszkańcom miasta na bieżąco" – czytamy w przesłanym do redakcji emailu..

Tak całą sprawę na swojej stronie internetowej komentuje natomiast sam zainteresowany, czyli Jerzy Gwiżdż:

„Tzw. „nieznani sprawcy” zniszczyli banery wyborcze Jerzego Gwiżdża, kandydata do Rady Miasta Nowego Sącza z listy nr 14 - KWWW Ryszarda Nowaka. Niestety także te, które są na terenie prywatnych posesji przy okazji niszcząc prywatną własność. Na czyje zlecenie dopuszczono się tego aktu wandalizmu? Pytanie jest retoryczne. Ci którzy kazali zniszczyć banery, jeżeli tylko by się im na to pozwoliło, zdemolują i zniszczą miasto. Zawiść, zazdrość, brak argumentów, brak szacunku wobec osób i ich dorobku życiowego wyzwalają wandalizm i agresję. Kto komu kazał zniszczyć banery i ile za to zapłacił? (...).

oprac. BOS
Fot: strona internetowa Jerzego Gwiżdża

Skomentuj