Niszczejący Pałac Stadnickich w Nawojowej najpiękniejszy?

Radio Kraków ogłosiło kolejną internetową zabawę. Tym razem słuchacze stacji wybierają najpiękniejszy pałac w Małopolsce. Głosować można do niedzieli (15 lipca) za pośrednictwem strony http://www.radiokrakow.pl/www/index.nsf/id/wakacje_ze_smakiem_ankieta. Zwycięzca plebiscytu otrzyma tytuł Marki Radia Kraków.
- Piękny ale niszczejący pałac walczy z czterema innymi. Na naszej antenie przybliżamy historię tego pięknego obiektu, który jest w rękach skarbu państwa, a potomkowie Stadnickich próbują go odzyskać – mówi Sławomir Wrona, nowosądecki korespondent Radia Kraków. - Udało nam się dotrzeć do wnuczki Stadnickich, która specjalnie dla nas opowiada o pałacu należącym przed laty do jej rodziny – dodaje.
Konkurs ma na celu promowanie ciekawych miejsc w Małopolsce, czasem zapomnianych przez mieszkańców województwa. Jednym z takich miejsc jest właśnie Pałac Stadnickich, który stoi przy trasie z Nowego Sącza do Krynicy-Zdroju. Położony jest nieco na uboczu przez co jadąc ruchliwą drogą można go przeoczyć. Historia obiektu sięga połowy XVI wieku, kiedy Nawojowa należała do Piotra Nawojowskiego, który w miejscu gdzie dziś stoi pałac wybudował dwór miejski. Pod koniec XVI w. wsią rządził Grzegorz Baranicki, następnie od 1601 r. okoliczne zieme przeszły w ręce rodziny Lubomirskich. Następnie wieś należała do Sanguszków, potem znów Lubomirskich, a w 1799 r. cały majątek wykupił hrabia Franciszek Stadnicki, który rozbudował dwór tworząc pałac. Nawojowa należała do Stanickich do 1945 r., kiedy to ziemia wraz z budynkami przejęta zastała przez państwo.
- Od lat potomkowie Stadnickich starają się odzyskać posiadłość, która coraz bardziej niszczeje – przypomina Stanisław Kiełbasa, wójt gminy Nawojowa. - To perełka, która z roku na rok popada w ruinę. Pałac ma bogatą historię, a wielu mieszkańców wiąże z nim piękne wspomnienia. W końcu przez lata swoją siedzibę miało w nim Państwowe Technikum Hodowlane. Sam się tam uczyłem – dodaje.
Wójt Kiełbasa podkreśla, że Pałac Stadnickich to nie tylko piękna budowla, a także 14 hektarów terenów zielonych – parków i lasów, które w ogólne nie są wykorzystywane. Sam pałac wymaga remontu, który wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Do tej pory wykonywano tam jedynie najpilniejsze prace.
- Hrabia był wielkim miłośnikiem drzew. W parku sadził egzotyczne drzewa, które sprowadzał z zagranicy. Do tej pory rosną w tym zapuszczonym parku – wskazuje wójt Nawojowej. - Są tam dwie kapliczki wpisane na listę zabytków. Można by tam zrobić alejki spacerowe, ścieżki rowerowe. Jest wiele możliwości, ale trzeba najpierw uregulować kwestie prawne – dodaje.
Stanisław Kiełbasa ma nadzieję, że konkurs Radia Kraków i mówienie o Pałacu Stadnickich na antenie zwróci uwagę na problemy tego obiektu. Obecnie jest on niedostępny dla zwiedzających, a mieści się w nim siedziba Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Pałac Stadnickich rywalizuje o miano Marki Radia Kraków z pałacami w Młoszowej, Okocimiu, Radłowie i Ściborzycach.

(ALF)
Źródło: własne i UG Nawojowa
Fot. UG Nawojowa