No nie! Po ulewach idą na Sądecczyznę przymrozki

Jak nie urok, to ognipiór, mówi stare porzekadło, które jak ulał pasuje do kaprysów aury, która ostatnio daje nam popalić. Po obfitych opadach deszczu, jakie w weekend przetoczyły się nad Sądecczyzną, meteorolodzy zapowiadają przymrozki.

Wiosna najwyraźniej jest w odwrocie. Zamiast przyjemnego majowego słońca mamy deszcze i dotkliwy chłód, teraz jeszcze mają dokuczyć nam przymrozki. Szykuje się bardzo zimna noc.

Jak ostrzega Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie od północy do jutra, do godz. 7.30 temperatura spadnie do minus 1, a przy gruncie do minus 3 stopni Celsjusza.

Czytaj też Ale pozytywnie zakręcone świrusy! Nie przeszkadza im u nas pogodowa majowa klapa

Właściciele ogrodów powinni szykować okrycia dla wrażliwszych roślin - radzą fachowcy.- W najbliższym czasie lepiej wstrzymać się z sadzeniem roślin.

Od czwartku spodziewane jest ocieplenie. Choć może pokropić deszczem, to jednak w ciągu dnia pojawią się przejaśnienia, a termometry wskażą 16 stopni Celsjusza. Piątek wreszcie bez deszczu z temperaturą w ciągu dnia do 20 stopni.

[email protected] fot. Jm

Skomentuj