Nowak zagonił radnych do głosowania nad pomnikiem Piłsudskiego w Nowym Sączu. Postawią go czy nie?

O budowie pomnika Józefa Piłsudskiego mówiło się w mieście od blisko siedmiu lat, lecz dopiero teraz pomysł doczeka się realizacji. Monument stanie w miejsce zburzonego pomnika czerwonoarmistów przy Alejach Wolności. Zgodę na jego wzniesie klepnęli dziś radni. O Głosowanie nad uchwałą wnioskował niespodziewanie prezydent Ryszard Nowak.

O przyjecie uchwały w tej sprawie wnioskował prezydent Ryszard Nowak, który w przygotowanym uzasadnieniu przypomniał, że to Nowy Sącz, jako pierwsze miasto w Polsce, już w 1916 roku nadał Piłsudskiemu honorowe obywatelstwo, uprzedzając decyzję Krakowa i Lwowa.

- To społeczne, a nie urzędowe przedsięwzięcie, któremu kibicuję i chętnie się w to zaangażowałem - mówi Ryszard Nowak. -Wskazywano wiele miejsc, ale to, przy Alejach Wolności, w miejsce zburzonego pomnika czerwonoarmistów, wydaje się być symboliczne i znaczące.

Ostatecznie zgodę na postawienie pomnika przegłosowali wszyscy radni, choć nie obyło się bez krótkiej dyskusji.

Związany z SLD Kazimierz Sas, który jest radnym niezrzeszonym, pomysł nieco kontestował.

- Pomijam już to, ż w Polsce zapanowała pomnikowa maniera, ale Piłsudski to postać skomplikowana, niejednowymiarowa, która ciągłe budzi polityczne spory. Jego rządy dalekie były od demokracji. Rozgonił sejm, a o Polakach wypowiadał sie w najgorszych słowach. W sprawie budowy tego pomnika targają mną wewnętrznie sprzeczne uczucia.

- Gdybyśmy w ten sposób patrzyli na wszystkie wielkie postaci z naszej historii, to nigdy nikomu nie wystawiliśmy pomnika - ripostował wiceprezydent Jerzy Gwiżdż. - Piłsudski był ojcem niepodległości w Polsce. Jego pomnik już dawno powinien stanąć w nowym Sączu. To był wielki błąd, że nie zrobiliśmy tego zaraz po 1989 roku - mówił Gwiżdż.

Ostatecznie wszyscy radni, łącznie z wewnętrznie rozdartym Kazimierzem Sasem, wyrazili zgodę na wzniesienie pomnika.

O budowę monumentu od 2010 roku zabiegało Stowarzyszenie Nowosądecka Wspólnota. Mieszkańcy miasta inicjatywę poparli i dwa lata później został powołany Społeczny Komitet Budowy Pomnika Józefa Piłsudskiego. Dziś sprawa budowy monumentu znalazła pomyślny finał.

Projekt pomnika marszałka na Kasztance nieodpłatnie został przekazany przez znanego artystę rzeźbiarza Stanisława Szwechowicza. Ile będzie kosztował, nie wiadomo. Jego budowy nie będzie finansować miasto, lecz komitet. Urząd miast pod jego budowę przekazuje jedynie należącą do miasta część działki przy Alejach Wolności.

Na miejscu pomnika czerwonoarmistów monument Piłsudskiego ma stanąć w przyszłym roku, w setną rocznicę odzyskania niepodległości.

[email protected] fot.A.M

Skomentuj