Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
16/12/2020 - 15:15

Nowoczesny patriotyzm – czym jest i po co to komu potrzebne? Podsumowanie debaty

Kim jest nowoczesny patriota? Czy tablica rejestracyjna w samochodzie może być wyrazem patriotyzmu? Czy kapitał społeczny może zastąpić patriotyzm? A może zamiast oddawania życia za Polskę wystarczy teraz płacić podatki? O nowoczesnym patriotyzmie w samorządach, szkołach, gminach i przedsiębiorstwach dyskutowano podczas debaty on-line 14 grudnia.

Debatę „Dlaczego jest nam potrzebny i jak budować nowoczesny patriotyzm?” poprowadził Zygmunt Berdychowski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa „Sądeczanin”.

W spotkaniu wziął udział Jarosław Gowin, wicepremier i Minister Rozwoju, Pracy i Technologii. Premier zauważył, że Sądecczyzna jest wzorcowym przykładem regionu przesiąkniętego tradycjami patriotyzmu, a mieszkańcy regionu wynoszą swój kodeks moralny z domu. Patriotyzm na Sądecczyźnie również przejawia się w przedsiębiorczości mieszkańców, którzy rozwijają nie tylko region, ale także oddziałują na całą gospodarkę Polski i pozwalają utrzymać ją na przyzwoitym poziomie właśnie w epoce pandemii.

Jarosław Gowin tłumaczył również, dlaczego kapitalizm społeczny nie jest tożsamy z nowoczesnym patriotyzmem. – Uważam, że patriotyzmu nie da się zastąpić niczym – mówił premier. – Kapitał społeczny jest za to czymś, co umacnia patriotyzm.

Czy nowoczesne, skomputeryzowane wojsko może wciąż być depozytariuszem narodowych wartości, tak jak wtedy, kiedy działało w konspiracji bądź na emigracji? Na to pytanie Zygmunta Berdychowskiego odpowiadał gen. dyw. dr Jarosław Gromadziński, dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej.

- Wojsko jest barometrem, pokazującym przywiązanie do danego regionu. Barwy czy motywy, które pojawiają się na sztandarach to element przywiązania do wartości wyznawanych przez społeczeństwo lokalne – mówił Jarosław Gromadziński. Jakie są więc te wartości? – Na każdym sztandarze mamy nawiązanie do trzech wartości: Bóg, Honor, Ojczyzna.

Jarosław Gromadziński twierdzi, że nawet tablica rejestracyjna, wskazująca powiat, z którego pochodzi, może być wyrazem patriotyzmu. Generał Gromadziński zwracał również uwagę na to, jak ważne w etosie żołnierza jest to, aby mógł odwoływać się do tradycji wojskowej, do korzeni regionu, w którym wyrósł. To podnosi morale żołnierza i jest kluczową wartością, która ma zawsze odzwierciedlenie na polu walki. Generał zdaje więc sobie sprawę, że młody człowiek z Sądecczyzny nie będzie czuł misji żołnierskiej, kiedy zostanie powołany do jednostki na Warmii i Mazurach. Zdaniem Jarosława Gromadzińskiego, sądeczanin powinien służyć u siebie i wtedy jest głęboko przekonany, że będzie z oddaniem służył temu, w co wierzy. Generał czuje również dumę z faktu, że to właśnie jemu przypadła w udziale praca nad sformułowaniem batalionu górskiego na Sądecczyźnie, który odwołuje się do pamięci chlubnego 1. Pułku Strzelców Podhalańskich.

Na pytania odnośnie patriotyzmu w samorządzie odpowiadał Leszek Skowron, wójt gminy Korzenna. W badaniach CBOS prawie 90 proc. Polaków uważa, że przestrzeganie i poszanowanie prawa to fundament współczesnego patriotyzmu. Zygmunt Berdychowski pytał wójta Korzennej jak zatem traktować różnego rodzaju akcje samorządowców popierające nielegalne w czasach pandemii protesty uliczne. - Jeżeli samorząd działa niezgodnie z prawem, to zawsze ocena tego typu działań musi być negatywna – wyjaśniał Leszek Skowron.

Leszek Skowron, fot. Sądeczanin

W tych samych badaniach CBOS prawie 80 proc. naszych rodaków uważa za wyraz patriotyzmu dbałość o religijne wychowanie dzieci w rodzinie. Czy samorządowcy mają przestrzeń do budowy państwa świeckiego? - Cała sfera wychowania jest i powinna być domeną rodziny w tym najwcześniejszym etapie rozwoju człowieka. Religijność jest jedną z najbardziej prywatnych spraw człowieka. Jakiekolwiek zaangażowanie samorządu w tę sferę byłoby wychodzeniem poza jego kompetencje. Samorząd powinien być neutralny światopoglądowo, jego celem powinno być stwarzanie warunków do realizowania pasji czy zaspokajania potrzeb mieszkańców - mówił Leszek Skowron, wójt gminy Korzenna. Z drugiej strony zorganizowanie dożynek w świeckiej oprawie wydaje się wręcz niemożliwe.

Wójt gminy Łącko, Jan Dziedzina, zgodził się z tezą Leszka Skowrona, że samorząd nie może odciąć się od tożsamości lokalnej, wierzeń i wartości, które wyznają mieszkańcy. Czy jednak Łącko, w którym działają zespoły folklorystyczne, orkiestry i wiele innych oddolnych inicjatyw społecznych, potrzebuje jeszcze bardziej wzmacniać swój patriotyzm?

Jan Dziedzina

- Powiem przekornie, że zwłaszcza teraz wszystkiego potrzeba nam bardzo dużo. Naszą rolą i mądrością jest utrzymać to, co mamy. Żyjemy w czasach ciekawych ale i dynamicznych – mówił wójt Jan Dziedzina, przypominając o rozluźnieniu więzi pomiędzy ludźmi. – Patriotyzm powinien mieć ludzką twarz. Powinien być taki zwyczajny, nie martyrologiczny.

Goście dyskutowali również czy wartości Bóg, Honor, Ojczyzna są wciąż aktualne, czy potrzeba dostosowywać je do współczesnych czasów, usuwając z tego zestawu wymiar religijny. Grzegorz Malinowski, który uznaje siebie za osobę czepialską, nie jest zwolennikiem słowa „nowoczesny”. – Nowoczesny nie zawsze znaczy lepszy – tłumaczył. – Kolejną pułapką jest myślenie, że bogacenie się to patriotyzm.

Dr Grzegorz Malinowski to adiunkt Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie oraz autor poczytnego cyklu felietonów „Jak nie być frajerem?” w miesięczniku „Sądeczanin”. Podczas debaty zastanawiał się czy patriotyzm nie padł ofiarą ekonomizacji oraz próbował odpowiedzieć na pytanie czym jest mądrość sądecka oraz gdzie jest jej źródło.

Podczas debaty „Dlaczego jest nam potrzebny i jak budować nowoczesny patriotyzm?” wystąpił dr Sławomir Wróblewski, historyk młodego pokolenia, redaktor naczelny wydawanego przez Fundację Sądecką kwartalnika „Sądeczanin Historia” oraz nauczyciel. Historyk zauważa, że aktualnie pojęcie patriotyzmu zmieniło swoje znaczenie i inaczej jest postrzegane przez najmłodszych uczniów.

Na pytanie czy dzisiejsza szkoła może uczyć patriotyzmu odpowiadała Monika Fikiel-Szkarłat, dyrektor Szkoły Podstawowej im. gen. F. Gągora w Koniuszowej. – Aby człowiek był prawdziwym patriotą, trzeba kształtować w nim tę postawę od najmłodszych lat. Jest to nie tylko zadanie rodziny, ale i szkoły.

Monika FIkiel-Szkarłat

Zygmunt Berdychowski dopytywał również czy działalność szkoły w tym kierunku jest wymuszona przez postawę programową czy wynika z chęci wewnętrznych. Monika Fikiel-Szkarłat podkreślała również jak ważna jest znajomość historii lokalnej. Zdaniem dyrektor, miłość do Małej Ojczyzny może przerodzić się w miłość do Polski. Według Jana Dziedziny młodzież powinna mieć solidne wzory do naśladowania.

O patriotyzmie w biznesie opowiedział Tomasz Ćwikowski, prezes zarządu firmy ERBET. Czy człowiek, który musi pilnować, aby wszystko w firmie było idealnie dopięte na ostatni guzik, ma czas być patriotą? – Uważam, że samo prowadzenie biznesu, czyli zapewnianie miejsc pracy lokalnej społeczności już jest przejawem patriotyzmu. Działaniem patriotycznym jest także wybieranie polskich partnerów biznesowych.

Tomasz Ćwikowski podkreślał także, że ważna jest przede wszystkim jakość produktów. Wybierając lokalnych producentów (nie tylko jako partnerów biznesowych, ale i podczas zakupów w sklepie) trzeba kierować się jakością wykonania produktu.

- Aby mierzyć drogę przyszłą, trzeba wiedzieć skąd się wyszło – prezes firmy ERBET cytował słowa poety Kamila Cypriana Norwida, opowiadając o swoim zwyczaju ubierania regionalnego stroju na ważne spotkania. Tomasz Ćwikowski tłumaczył również jak państwo może zachęcić przedsiębiorców do płacenia podatków. – Przedsiębiorca nie może być traktowany jako dojna krowa, ale raczej jako koń pociągowy, który ciągnie gospodarkę państwa do przodu.

Na koniec goście debaty poruszyli również temat kondycji współczesnej rodziny i zagrożeń, które czekają na nią w otaczającej rzeczywistości. – Jestem dumny, że temat niewdzięczny i trudny cieszy się tak dużym zainteresowaniem – tymi słowami Zygmunt Berdychowski dziękował zaproszonym ekspertom oraz publiczności za uwagę. W szczytowym momencie debacie przysłuchiwało się blisko 200 osób. Całość spotkania można zobaczyć na wideo. ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu