Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
10/11/2019 - 12:50

Nowy Sącz: będą służbowe tablety dla radnych, czy nie?

Raczej nie zanosi się na to, aby sądeccy radni otrzymali do pracy służbowe tablety, o co zabiegał wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza Artur Czernecki. Wiceprezydent miasta Nowego Sącza Artur Bochenek odpowiedział na interpelację radnego, z której wynika, że obecnie w ratuszu funkcjonuje zainstalowany w ubiegłym roku system do głosowań. W odpowiedzi nie ma słowa o zakupie służbowych tabletów.

Radny Artur Czernecki przesyłając interpelację do władz miasta o wygospodarowanie około 23 tysięcy złotych w przyszłorocznym budżecie na służbowe tablety wraz z oprzyrządowaniem uzasadniał swoją propozycję tym, że ich zakup w znaczny sposób usprawni pracę biura rady, tym samym radnym miasta.

Radny Czernecki podkreślał także, że z punktu ekonomicznego wyeliminuje to potrzebę kserowania materiałów na sesje, komisje, czy odbiór korespondencji, a to z kolei przełoży się na zredukowanie kosztów utrzymania biura rady.

Czytaj takżeCzy nowosądeccy radni dostaną służbowe tablety?

Tablety miałyby być uzupełnieniem programu informatyzacji miejskich sesji, co wymusiła stosowna ustawa.

Wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek odpowiadając w tej sprawie radnemu nadmienił, że Urząd Miasta w ubiegłym roku zakupił kompleksowy system do głosowania, debat i konferencji, umożliwiający prowadzenie transmisji obrazu i dźwięku online sesji rady i ich rejestracji. System ma także funkcję sporządzania i utrwalania imiennego głosowania radnych. Wiceprezydent poinformował też radnego, że na początku wdrożenia systemu faktycznie pojawiły się problemy techniczne, które spowodowane były wadliwymi terminalami, ale zostały one, w ramach gwarancji bezpłatnie wymienione. Napisał także, że przed zakupem wspomnianego systemu odbyło się spotkanie z prezydium radny poprzedniej kadencji, podczas którego radni zdecydowali o takim, a nie innym systemie.

Wybór padł na system przewodowy HD System z terminalami do głosowania i taki został zainstalowany.

- Na spotkaniu zdecydowano o wyborze przewodowego systemu składającego się z różnych modułów umożliwiającego jego rozbudowę o inne funkcje np. elektroniczny obieg dokumentów pomiędzy biurem Rady Miasta, a radnymi, który może być zintegrowany z systemem do obsługi sesji.

Radny Artur Czernecki nie kryje zaskoczenia odpowiedzią, jaką otrzymał od władz miasta.

Czytaj także: Radni mają różne opinie o służbowych tabletach. Są im potrzebne?

- Odpowiedź, jaką dostałem w sprawie tabletów nie jest na temat – mówi zirytowany radny. – Sprawa nie rozbija się li tylko o tablety. Zostałem nieopatrzenie zrozumiany. Tablet jest, można powiedzieć gadżetem końcowym, o który się staram. Chodzi mi o informatyzację pracy Rady Miasta. Tablet służbowy byłby narzędziem do pracy dla radnego. Gdyby radni zostali wyposażeni w takie urządzenie mieliby szerszą płaszczyznę współpracy nie tylko z biurem rady, ale także poszczególnymi wydziałami.

Artur Czernecki uważa, że nikt radnego nie zmusi do wykorzystywania swoich prywatnych komputerów, czy tabletów do pracy, związanej z wypełnianiem funkcji powierzonej mu przez mieszkańców miasta.

- To, że udostępniam w burze rady swój prywatny e-mail to dzieje się tylko i wyłącznie za moją zgodą – dodaje radny. – Jaki jest problem, aby wyposażyć radnych w służbowe tablety? – pyta Artur Czernecki. - Na taki krok zdecydowały się przecież niektóre sądeckie gminy. No, ale lepiej jest produkować tony papieru, wymieniać tonery do drukarek.

[email protected], fot. arch. Sadeczanin.info.







Dziękujemy za przesłanie błędu