Nowy Sącz: drogowe i chodnikowe „perełki”. Takich można znaleźć w mieście więcej
Wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć. Nasi Czytelnicy są spostrzegawczy i alarmują redakcję Sądeczanina, że tu czy tam coś jest nie tak. Jak chociażby w przypadku tych dwóch jakże obrazowych „perełek”. W jednym przypadku chodnikowej, a drugiej drogowej.
Na tą pierwszą można natknąć się przy ul. al. Wolności. Ta „perełka” to zniszczona betonowa pokrywa studzienki znajdującej się chodniku.
- Jeśli ktoś na nią wejdzie, a nie trudno dostrzec, że są na niej dziury to może dojść do nieszczęścia – Pokrywa jest w fatalnym stanie – alarmuje nasz czytelnik – pan Marcel.
Druga „perełka” – tym razem drogowa od razu rzuca się w oczy przede wszystkim przechodniom idącym chodnikiem przy ul. Młyńskiej. Tak wygląda studzienka, zlokalizowana przy nowym parkingu, w rejonie ul. Młyńskiej i Matejki.
Na zapadającej się studzience została postawiona odblaskowa tablica kierująca, po to, by kierowcy samochodów przejeżdżających ulicą Młyńską nie wpadali w taką niebezpieczną pułapkę. Na tej studzience można naprawdę uszkodzić koło.
Zapytaliśmy „Sądeckie Wodociągi” czy wspomniana studzienką jest tą, nad którą pieczę sprawuje wspomniana spółka?
- Studzienka ta nie jest naszą własnością. Nie jest eksploatowana przez spółkę – poinformował Sądeczanina Aleksander Bembenik, pełnomocnik Zarządu spółki Sądeckie Wodociągi. – Jest to element infrastruktury drogowej odprowadzającej wody deszczowe.
Przypomnijmy, że ulica Młyńska, jak zapewniały władze Nowego Sącza ma być remontowana. O rozpoczęciu prac mówi się już od pewnego czasu, ale na razie nie pojawiły się tam ekipy drogowców.
[email protected], fot. IM, SW, czytelnik.