Nowy Sącz: już listopad, a na stadionie Sandecji nie widać budowlańców
Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu komisja wybrała jedną z sześciu ofert, które zostały złożone na budowę nowego stadionu. Wybrana firma przedstawiła najtańszą ofertę, opiewającą na kwotę ponad 49 mln złotych, a złożyła ją firma z gminy Korzenna. Miasto wezwało właścicieli do uzupełnienia dokumentów do przetargu i z tego zadania firma się wywiązała, ale…
- Komisja przetargowa przeglądnęła te dokumenty i ma jakieś drobne uwagi, więc wykonawca zostanie poproszony o pewne uzupełnienia – mówi Anna Bednarczyk-Maśko, prezes spółki Nowosądecka Infrastruktura Komunalna, która została powołana, by czuwać nad budową nowego stadionu Sandecji - Będzie miał czas do końca przyszłego tygodnia.
Czytaj także: Nowy Sącz: firma z Korzennej wybuduje nowy stadion Sandecji?
Nasza rozmówczyni zaznacza jednak, że firma może wnieść prośbę do komisji o przedłużenie terminu złożenia dokumentów.
Gdyby wybrany wykonawca nie wywiązał się z tego, to wówczas ta sama procedura ruszy wobec kolejnej firmy. Zapytaliśmy prezes Bednarczyk – Maśko czy w tym roku wyłoniony wykonawca rozpocznie inwestycję?
- Niestety, procedury przetargowe tyle trwają? – dodaje nasza rozmówczyni. – Według mnie jest na to szansa. Liczę na to, że wykonawca, który na ten moment jest pierwszy uzupełni wszystkie dokumenty i będziemy mogli go wyłonić jeszcze w listopadzie. Wtedy pozostaje tylko podpisanie umowy. Na to jest trzydzieści dni od momentu wyłonienia wykonawcy. Mam nadzieję, że umowa zostanie zawarta w grudniu i wykonawca będzie mógł zaczynać inwestycję.
Czytaj także: Przetarg na budowę stadionu Sandecji ogłoszony! [WIZUALIZACJE]
Według kosztorysu inwestorskiego miasto Nowy Sącz może wydać na to zadanie 50,5 mln złotych. Budowa stadionu Sandecji ma być realizowana w systemie „zaprojektuj i wybuduj”.
[email protected], fot. IM., wizualizacja UM w Nowym Sączu.