Nowy Sącz: kierownictwo szpitala apeluje do prezydenta i Rady Miasta o przywrócenie Izby Wytrzeźwień

Nie było lekko pracować lekarzom i personelowi medycznemu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Nowym Sączu. Teraz – po likwidacji Izby Wytrzeźwień, kiedy trzeba nieść pomoc pacjentom wymagającym stałego monitorowania oraz osobom nietrzeźwym albo znajdującym się pod wpływem alkoholu, jest jeszcze trudniej. Koszty wzywania ochrony do SOR do pijanych awanturników wzrosła o 100 procent. Kierownictwo szpitala ponownie apeluje do władz miasta o przywrócenie Izby Wytrzeźwień.

Dziennie do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przywożonych jest przez policję cztery, pięć osób nietrzeźwych lub będących pod wpływem alkoholu. W dni popularnych imienin jest ich więcej.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, która odbyła się w sądeckim szpitalu przytaczane były statystyki ze stycznia 2023 i analogicznego miesiąca ubiegłego roku.

Jak mówi rzecznik szpitala Agnieszka Zelek, w styczniu zeszłego roku znacznie mniej pacjentów tego typu musiało zostać na SOR. Część z nich była po przebadaniu przez lekarza przewożona do izby, dzięki czemu zespół medyczny mógł zająć się innymi osobami czekającymi na pomoc.

Teraz jest możliwość przewiezienia takiej osoby z SOR (jeśli jest na to zgoda lekarza) do pomieszczeń dla osób zatrzymanych Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, ale musi być tam – co ważne wolne miejsce. Jeśli takiego nie ma osoba zostaje w SOR zajmując jedno z dwunastu łózek dostępnych na tym oddziale.

Tylko w styczniu 2022 roku do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Nowym Sączu trafiło 81 osób w stanie nietrzeźwości. W styczniu 2023 roku w SOR zostało przyjętych 56 takich osób.

- Jak można zauważyć w tym roku tych osób jest mniej, ale w ubiegłym roku około 60 z 81 osób, po przebadaniu zostało przetransportowanych od razu do Izby Wytrzeźwień – mówi Agnieszka Zelek – Rachtan. – W tym roku na 56 pacjentów tylko sześciu z nich zostało przewiezionych do pomieszczeń dla osób zatrzymanych.

Dlaczego tylko tylu? Bo w siedzibie sądeckiej komendy policji nie było miejsca, aby przyjąć taką osobę. Od stycznia 2023, czyli od momentu, gdy w Nowym Sączu nie działa Izba Wytrzeźwień godziny pobytu osób nietrzeźwych oraz będących pod wpływem alkoholu przywożonych do szpitala bardzo wydłużyły się.

- Teraz taki pacjent przebywa przeciętnie w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym około 20 godzin – dodaje rzeczniczka sądeckiego szpitala. - To, niestety przekłada się na dodatkowe koszty, jakie ponosi szpital. Z czym to jest związane? Większość tych pacjentów są to osoby bardzo agresywne.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ