Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
11/05/2022 - 19:45

Nowy Sącz: kto i dlaczego nasłał policję na sprzedawcę pieczywa?

Z nietypową prośbą o pomoc zwrócił się do nas znany miłośnikom zdrowego pieczywa Krzysztof Kotara, który swoje wypieki sprzedaje pod Słoneczkiem w Nowym Sączu. Już kilka razy kontrolowała go policja i straż miejska, a wszystko to za sprawą zgłoszenia do Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.

- Przed samymi świętami wielkanocnymi miałem kontrole straży miejskiej i policji w związku z tym, że miałem źle zaparkowane auto – mówi Krzysztof Kotara, który już od kilku lat dzierżawi teren pod należącym do Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej Słoneczkiem, by sprzedawać tu swoje pieczywo.

Jednak jakiś czas temu sprawa zaczęła się komplikować a to za sprawą kontroli policji i Straży Miejskiej. Chodzi o to, że ktoś cały czas zaznacza miejsce sprzedaży na Krajowej Mapie Zagrożeń z uwagą, że auto jest źle zaparkowane.

Zobacz też: Korki? „Krasnoludki” tu nie pomogą, bo kierowcy nie dorośli. Rzecz o Lwowskiej

- To kompletnie nieuzasadnione ponieważ nie stoję samochodem na chodniku, tylko na prywatnym miejscu które należy do Spółdzielni Mieszkaniowej Grodzkiej w Nowym Sączu. Mam wszystkie pozwolenia oraz zaświadczenie, jak i plan terenu tego miejsca z zaznaczaniem, gdzie ma stać moje auto – skarży się Kotara.

Mundurowi wykazują się zazwyczaj zrozumieniem i w pełni rozumieją tłumaczenia piekarza. Część wprost mówi, że te zgłoszenia są niepoważne, ale chcąc nie chcąc, na każde muszą reagować. Sam przedsiębiorca nie ukrywa, że cała sprawa jest dla niego wyjątkowo nieprzyjemna i uciążliwa a na domiar złego nadwyręża jego reputację u klientów. Wiadomo przecież, z jakim zainteresowaniem wszyscy śledzą policyjne interwencje i jakie się z tego mogą zrobić plotki. Inna rzecz, że nikt nie chce mu wyjaśnić, jak to możliwe, że ktoś może sobie lekką ręką rzucać na niego fałszywe oskarżenia. Rozgoryczony Kotara zaczął już podejrzewać, że ktoś w nim widzi konkurencję...

Co na to policja? Na odpowiedź czekaliśmy prawie dwa tygodnie.

Zobacz też: Nowy Sącz: trzy osiedla będą miały nowe chodniki. Jest kasa, jest wykonawca

- Od początku 2022 roku na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa we wskazanym miejscu zostało naniesione jedno zgłoszenie w kategorii „Nieprawidłowe parkowanie” (w dniu 13 kwietnia br.). Następnie, jak każde zgłoszenie naniesione na mapę, w ciągu 48 godzin zostało zweryfikowane przez funkcjonariuszy – wyjaśnia Aneta Izworska z Zespółu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

- Podczas weryfikacji policjanci ujawnili pojazd zaparkowany w rejonie wskazanym w zgłoszeniu, natomiast w trakcie rozmowy z właścicielem pojazdu, ustalili, że mężczyzna dzierżawi miejsce postojowe od spółdzielni mieszkaniowej. By dokładnie wyjaśnić tę sytuację policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie – komentuje dalej policjantka.

- Właściciel pojazdu powinien zwrócić się do zarządcy terenu o dostosowanie istniejącego oznakowania w ten sposób, by było ono zgodne ze stanem faktycznym i żadna z osób postronnych nie miała wątpliwości, że pojazd ten jest zaparkowany prawidłowo (np. umieszczając pod znakiem B-36 tabliczkę wskazującą konkretnie pojazd, którego ten znak nie dotyczy). Wyznaczone miejsce postoju / umieszczenia znaku powinny być również tak dobrane, aby zaparkowany pojazd nie zasłaniał znaku, ponieważ takie parkowanie jest zabronione – poucza Kotarę Izworska.

A na koniec informacja, która dla Kotary może być trudna do przyjęcia - wszystkie nanoszone na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa zgłoszenia są anonimowe.

Od samego Kotary wiemy, że od czasu naszej ostatniej rozmowy, Grodzka postawiła znak z informacją „nie dotyczy najemców”. Czy na tym utrapienia piekarza się skończą? ([email protected] Fot.: archiwum Krzysztofa Kotary)







Dziękujemy za przesłanie błędu