Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
28/05/2019 - 11:20

Nowy Sącz: ktoś naprawdę chce uprzykrzyć życie mieszkańcom Wólek

Ledwo napisaliśmy o nowym jeziorze, które tworzy się cyklicznie na wysokości ogródków działkowych na trasie między Kocimi Plantami a ulicą Barbackiego na osiedlu Wólki a już mieszkańcy proszą nas o kolejną, podobną interwencję Tym razem chodzi o ulicę Wrześniowską. Komuś chyba naprawdę zależy na tym, żeby uprzykrzyć życie mieszkańcom osiedla. Bo ile może kosztować parę metrów asfaltu.

I w tym wypadku do zobrazowania problemu teoretycznie wystarczyłoby zdjęcie. Ale tylko teoretycznie. Bo tu nie chodzi tylko o błoto i kałuże jak w przypadku przejścia między Kocimi Plantami, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo. Z uszkodzonej drogi bowiem korzystają nie tylko piesi – w tym przede wszystkim dzieci idące do szkoły, ale również bardzo dużo pojazdów.

Zobacz też: Fotointerwencja. A na Wólki w Nowym Sączu to po błocie czy wpław?

Mega kałuża to jedno, ale pociski z brył asfaltu to drugie. A po ostatnich deszczach jest ich tu wyjątkowo dużo. Część cały czas przykryta wodą tak, że kierowca ani ich nie widzi, ani tym bardziej nie ominie. O tym, że na taki pocisk najechał dowiaduje się po tym, jak ten wyskoczy spod koła. Dlaczego mówimy o pociskach? Bo tak wystrzelona gruda może kogoś poważnie zranić.

Co bardzo ważne, wiemy to z autopsji, bo nasza redakcja jest niedaleko, droga zniszczona jest już od dłuższego czasu. Chcieliśmy tematem zainteresować radnego a zarazem przewodniczącego Zarządu Osiedla Wólki Krzysztofa Dyrka, ale mimo starań nie udało nam się z nim skontaktować.

Przy okazji przypomnijmy, że sytuacje awaryjne związane z jakością dróg w Nowym Sączu należy zgłaszać bezpośrednio do Miejskiego Zarządu Dróg pod numerem 18 442 79 67.

ES [email protected] Fot.: Czytelnik







Dziękujemy za przesłanie błędu