Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 17 kwietnia. Imieniny: Anicety, Klary, Rudolfina
08/12/2020 - 18:25

Nowy Sącz: liczby są porażające. W listopadzie jeszcze więcej zgonów

W ubiegłym miesiącu w Nowym Sączu zmarło 224 mieszkańców o ponad sto procent więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku. Liczba zgonów w dobie pandemii koronawirusa dosłownie poraża.

Jak już pisaliśmy rosnąca tendencja zgonów w Nowym Sączu zaczęła być widoczna już w październiku. I z każdym tygodniem coraz bardziej porażała. Liczba zgonów rosła, a to przekładało się na to, że trzeba było dłużej czekać na pochówek osoby zmarłej. Było to widoczne zwłaszcza w przypadku, gdy bliscy osoby zmarłej, decydowali się na kremację ciała.

Czytaj też Pogrzeb za pogrzebem. W Nowym Sączu odpuszczają już papierowe akty zgonu  

Jeszcze kilka tygodni temu, na przełomie października i listopada czas oczekiwania na kremację dochodził nawet do dziesięciu dni. W tym okresie w Nowym Sączu były takie dni, że na sądeckich cmentarzach odbywało się po kilkanaście pogrzebów. W rekordowym dniu było ich trzynaście.

Później sytuacja się poprawiła się na tyle, że czas oczekiwania na pochówek osoby zmarłej nieznacznie skrócił się do kilku dni.

Z danych, którymi dysponuje Urząd Stanu Cywilnego w Nowym Sączu wynika, że w tym roku nastąpił znaczny wzrost liczby zgonów właśnie w tych jesiennych miesiącach.

- W listopadzie br. odeszło 224 osoby, a w analogicznym miesiącu ubiegłego roku zmarło 107 mieszkańców – mówi Monika Lichoń, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Nowym Sączu. – Porównując dane dotyczące liczby zgonów z ubiegłego i tego roku jest zauważalny dość duży procentowy wzrost o 109,35 proc.

A jak sytuacja przedstawiała się w październiku tego roku i w analogicznym miesiącu ubiegłego roku.

Czytaj także TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu