Nowy Sącz: miasto wydało ponad milion złotych na nowe rośliny, a teraz część zarasta w parku chwastami
- Wybrałam się w majówkę do Parku Strzeleckiego, spacerowałam alejkami i nie mogłam uwierzyć w to, co widzę – powiedziała „Sądeczaninowi” nasza czytelniczka. - Czy ktoś dba o rosnące tam rośliny. Przecież niedawno były wsadzone. Naprawdę żal patrzeć na niektóre. Zarośnięte chwastami. Niektóre wsadzone młode drzewka uschły i tak sobie – dostojnie stoją. Do tego dodajmy dużo uschniętych gałęzi. Wygląda to niezbyt fajnie. Czy nikogo, kto jest odpowiedzialny za Park Strzelecki to nie razi?
Sprawdziliśmy sygnał naszej czytelniczki. Jej uwagi dotyczące stanu zieleni w niektórych częściach parku, niestety potwierdziły się.
Oprócz chwastów panoszących się wśród młodych roślin i krzewów, można, niestety natknąć się na przykład na martwe młode pisklęta ptaków, które najprawdopodobniej wypadły z gniazda.
Kiedy z wiosną ruszyła w parku wegetacja roślin, nie tylko zazieleniły się stare i niedawno wsadzone drzewa i krzewy, ale także szturm w parkowej przestrzeni przypuściły chwasty.
Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ