Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
28/11/2018 - 11:45

Nowy Sącz: nieszczęście czyha na tym przejściu! Ile to jeszcze potrwa?

O przejściu dla pieszych zaraz przy zbiegu ulic Królowej Jadwigi i Poniatowskiego pisaliśmy już wiele razy. Pora, by w końcu ktoś się zajął tym tematem na poważnie, bo tylko czekać aż tu ktoś zginie! Śmierć już od dawna się szczerzy na tym przejściu! Czy nowe władze Nowego Sącza wsłuchają się w apele zarządu osiedla Wojska Polskiego?

Autorka tego tekstu niemal codziennie odprowadza tędy swoją córkę do przedszkola a potem do domu. Trudno zliczyć niebezpieczne sytuacje, których była świadkiem. Kierowcy pędzą tędy z prędkością zupełnie nie przystającą do charakteru tego miejsca. Część kierowców zatrzymuje się widząc pieszych, ale nagminnie zdarza się, że na jednym pasie auto stoi a osoba jadąca drugim zupełnie to o lekceważy i tylko cudem nie krzywdzi przechodniów. Mało tego – część kierowców widząc, że pieszy dopiero wchodzi na pasy przyspiesza, by zmieścić się tuż przed jego nosem.

Dziś na przykład byłam świadkiem, jak młoda dziewczyna, która wyszła z pobliskiej przychodni skulona i opatulona, zakładam więc, że być może chora, ledwo odskoczyła sprzed maski samochodu, który zmienił pas, by wyminąć stojący przed pasami inny pojazd. Niedoszły sprawca wypadku odjechał z piskiem otrąbiony przez tego, który wpuścił na pasy kobietę.

Zobacz też: Dramatyczny wypadek na ul. Królowej Jadwigi. Samochód potrącił mężczyznę

Nagminne jest też to, że gdy przechodzień jest już w połowie pasów auto za nim z miejsca rusza przejeżdżając niemal po piętach człowieka. Piesi też wyczyniają cuda –choćby wtedy, gdy  zniecierpliwieni, że nikt się nie zatrzymuje wkraczają na pasy wymuszając przejście. Gdy taka osoba jest sama, sama poniesie konsekwencje, ale gdy przykład z niej biorą dzieciaki chodzące tędy do szkoły i wkraczają za nią na ulicę, robi się naprawdę niebezpiecznie. Może trzeba to powtarzać ciągle na nowo – tędy chodzą dzieci i młodzież! Tędy chodzą pacjenci przychodni Remedium!

Dotychczasowe – naprawdę widoczne z daleka - oznakowanie tego przejścia zupełnie nic nie daje. To miejsce wymaga wprowadzenia zdecydowanie radykalniejszych rozwiązań. Wyjścia są dwa. Albo zainstalowane tu zostaną światła, choćby takie jak na Alejach Batorego, i niech się sierdzą kierowcy, że robi się korek, albo niech do akcji wkroczy tu policja.

Zobacz też: Sądeczanie przecierają oczy ze zdumienia. Takiego oznakowania jeszcze nie było

Jest też inna możliwość – niech miasto zainstaluje tu kamerę miejskiego monitoringu, niech wszyscy – kierowcy i piesi mają świadomość, że ich naganne zachowania są rejestrowane. Jestem również przekonana, że na Królowej Jadwigi, właśnie w okolicy skrzyżowania z Poniatowskiego powinien być zainstalowany fotoradar. Być może kara finansowa zmusi rajdowców do zdjęcia nogi z gazu.

Skontaktowaliśmy się z Krystyną Kurzeją przewodniczącą zarządu osiedla Wojska Polskiego. Ta z miejsca podkreśliła, że zarząd w przeszłości wielokrotnie interweniował w sprawie tego przejścia, bez skutku. – Ale jutro mamy posiedzenie zarządu i znów poruszę ten temat. Na nowo wyślemy do Urzędu Miasta, już do nowych władz, pisma w tej sprawie i podamy je jak zawsze do wiadomości Miejskiego Zarządu Dróg i policji - zobowiązała się nasza rozmówczyni, która ma nadzieję, że utworzenie dodatkowego oznakowania w tym miejscu i na przejściu bliżej kościoła przy klasztornych murach znajdzie swoje dobicie w budżecie miasta na 2019 rok.

Zobacz też: Śmierć poluje na pieszych na sądeckich ulicach. Kolejny dramat na pasach

Kurzeja nie ukrywa jednocześnie, że liczy na mocne wsparcie, ze strony zarządu osiedla Millenium, którego mieszkańcy równie często korzystają z obu wspomnianych przejść. Czy może na nie liczyć?

Z Krystyną Krzyżanowską-Galas, przewodniczącą z osiedla Millenium nie udało nam się skontaktować, ale mamy nadzieję, że solidarnie - po przeczytaniu tego artykułu - zmobilizuje swój zarząd do podobnych działań.

Ważne jest to, że nasi Czytelnicy też uważają, że światła są tu konieczne. W naszej sondzie, którą przeprowadziliśmy w kwietniu za ich montażem opowiedziało się aż 55 procent respondentów.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu