Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
29/01/2019 - 13:05

Nowy Sącz: prezydent wycofuje projekty likwidacji szkół, ale protest trwa...

Prezydent Nowego Sącza zamierza na dzisiejszej sesji Rady Miasta wycofać z porządku obrad wniosek o likwidacji Szkoły Podstawowej nr 1 im. Adama Mickiewicza, a także pozostałe wnioski dotyczące pomysłu reorganizacji w mieście placówek oświatowych. Na taki krok zdecydował się, ponieważ, jak uzasadnia, nie chce, aby ten pomysł był upolityczniany kosztem dzieci.


Wniosek o zdjęcie projektów oświatowych uchwał intencyjnych musi zostać przegłosowany przez Radę Miasta. Czy na to radni się zgodzą? Przekonamy się za kilka godzin. Podczas dzisiejszego porannego briefingu, prezydent przedstawił prezentację pt. „Prawda, a nie polityka” o stanie sądeckiej sieci placówek oświatowych.

- Rok 2019 będzie bardzo trudny dla sądeckiej oświaty – rozpoczął prezydent Ludomir Handzel. – Dlaczego? Otóż w tym roku w szkołach średnich w klasach pierwszych rozpoczyna naukę uczniowie, którzy kończą klasy ósme oraz trzecie klasy gimnazjum. Będzie to ogromne wyzwanie przed urzędnikami oraz oczywiście przed szkołami.

Analiza, jaka trafiła do rąk prezydenta miasta dotycząca sieci szkół prowadzona była od grudnia ubiegłego roku. Jakie są tego efekty?

- Muszę powiedzieć, że sieć szkół nie jest właściwa – przyznaje prezydent. – Wielokrotnie nie reagowano na potrzeby, nie dokonywano niezbędnych zmian, a jeśli takie były, to były one nietrafione. Nie reagowano także na uwagi, które zgłaszali nauczyciele oraz rodzice. Takim przykładem jest chociażby likwidacja Szkoły Podstawowej nr 19 na osiedlu Millenium.

W ostatnich latach z mapy placówek oświatowych miasta zniknęły i inne szkoły podstawowe, jak chociażby nr 4 i 13?

Od tygodnia jednym z najbardziej gorących tematów, którym żyją mieszkańcy Nowego Sącza jest pomysł reorganizacji placówek oświatowych w mieście, między innymi pomysł likwidacji (choć jest to na razie uchwała intencyjna) Szkoły Podstawowej nr 1 im. Adama Mickiewicza w Nowym Sączu oraz Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych i wchodzących w jego skład kilku placówek.

Prezydent przedstawił dzisiaj na slajdach dane liczbowe dotyczące Szkoły Podstawowej nr 1 im. Adama Mickiewicza w Nowym Sączu. Obecnie w budynku uczy się 271 uczniów, łącznie z ostatnim rocznikiem gimnazjum oraz klasą ósmą. Roczniki te za kilka miesięcy opuszczą ten obiekt. Do szkół średnich pójdzie z „jedynki” 184 osoby. Przy założeniu, jak zaznaczył prezydent, że „jedynka” przeprowadzi pełny nabór do klasy pierwszej, to w szkole pozostanie 71 uczniów. Prezydent przypomniał, w jakiej atmosferze Rada Miasta Nowego Sącza podejmowała decyzję w 2016 roku o reaktywacji tejże „podstawówki”. Przytoczył wypowiedzi, jakie padały wówczas na ten temat w sądeckich mediach. Wspomniał także o tym, że według analiz Urzędu Miasta, w „jedynce” będzie wykorzystana tylko połowa znajdujących się w budynku sal.

- Dane demograficzne przygotowane przez Wydział Edukacji i Wychowania Urzędu Miasta pokazują, że w obwodzie Szkoły Podstawowej nr 1 jest naprawdę bardzo mała liczba uczniów, których rodzice mogą ewentualnie podjąć decyzję o tym, że trafią one do „jedynki” – dodaje włodarz miasta. – W rzeczywistości tak się nie dzieje. Te dzieci trafiają do innych szkół.

Zaznaczył też, że średnia uczniów w klasie w sądeckich „podstawówkach” wynosi 20 osób, a w SP nr 1 – 14. Wspomniał także o zmianowości, z której wynika, że w najstarszej szkole podstawowej w mieście na każdą klasę uczącą się w tym budynku przypadają trzy sale lekcyjne.

- Czy o to chodzi? – pytał prezydent. – Potrzeba nam sześciu lat, aby ta szkoła się wypełniła, jeśli chodzi o roczniki. Po odejściu klasy ósmej i trzeciej klasy gimnazjum do tej szkoły będzie uczęszczało 59 uczniów, w tym 26 z obwodu szkoły. 33 uczniów jest dowożonych, w tym 11 z okolic. Chcę się także odnieść do kwestii finansowych, które są ważne, ale nie najważniejsze. Trzeba zaznaczyć, że za każdym dzieckiem idzie oczywiście subwencja oświatowa, ale po odjęciu tej subwencji Nowy Sącz, jako miasto dopłaca do edukacji każdego dziecka. Jakie to są kwoty? Średnio w Nowym Sączu do edukacji jednego dziecka dopłacamy 1 727 złotych, w tym w SP nr 2 – 1312 złotych, a w SP nr 1 – 10 812 złotych. Zostawiam to bez komentarza.

Ludomir Handzel jest przekonany do pomysłu „wchłonięcia” 58 uczniów SP nr 1 przez Szkołę Podstawową nr 2. Według niego „dwójka” jest cenioną placówką oświatową o wysokim poziomie kształcenia, oddaloną dosłownie 400 metrów od SP nr 1. Za połączeniem obu tych szkół przemawiają, według niego, wszelkie przesłanki.







Dziękujemy za przesłanie błędu