Nowy Sącz: Ratownicy na Rondzie Solidarności. Poszkodowana kobieta zabrana do szpitala
Ratownicy poderwani zostali do działań kilkanaście minut po godz. 11.00. Znowu spieszyli na Rondo Solidarności pod Białym Klasztorem, gdzie zderzyły się dwie „osobówki”.
Jeepem Wranglerem jechał tylko kierowca, a osobową Toyotą – kierująca i pasażerka. Jak dowiedział się nieoficjalnie portal Sądeczanin.info ciężarna pasażerka Toyoty pojechała do szpitala.
Auta zablokowały jeden pas ruchu. Z jednego z samochodów wyciekły na jezdnię płyny eksploatacyjne.
Zobacz także: Nowy Sącz: Wypadkowa karuzela na Rondzie Solidarności
- Z ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący Jeepem wykonując manewr skrętu z ul. Kilińskiego w Prażmowskiego nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i doprowadził do czołowo-bocznego zderzenia z kierującą Toyotą Corollą – powiedział portalowi Sądeczanin.info dyżurny sądeckiej policji.
Kierujący byli trzeźwi. Policjanci ukarali sprawcę zdarzenia mandatem.
(MACH), Fot. PSP w Nowym Sączu.