Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
08/02/2023 - 12:30

Nowy Sącz: ratownicy wrócili do Turcji, by ratować ludzi. Trwa wyścig z czasem

Już trzecią dobę Polska Ciężka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Husar poszukuje ludzi, uwięzionych pod gruzami zawalonych budynków w Turcji. Wśród nich są strażacy ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo - Ratowniczej „Nowy Sącz” z trzema specjalnie szkolonymi psami. Ratownicy wydobyli już spod gruzów dziewięć żywych osób. Ostatnią z nich, 13-letnią dziewczynkę dzisiaj rano. Wyścig z czasem trwa.

- Dzisiaj o godz. 5.51 czasu lokalnego 9. osoba żywa wydobyta (dziewczynka lat 13). Nasza grupa cały czas w akcji. Kolejna bardzo dobra informacja. Brawo – można przeczytać na Facebooku Państwowej Straży Pożarnej.

I jest to prawdziwy wyścig z czasem - dosłownie. Doskonale wiedzą to ratownicy, pracujący w Turcji na terenie zniszczonym przez trzęsienie ziemi. Robią wszystko, co możliwe by uratować jak najwięcej żywych osób, znajdujących się w zawalonych obiektach.

Przypomnijmy, że ziemia w południowo-wschodniej Turcji i północnej Syrii zatrzęsła się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Trzęsienie, które nawiedziło te rejony świata miało magnitudę 7,8. Od tamtej pory regularnie pojawiają się również wstrząsy wtórne. 

W Turcji na terenach zniszczonym przez trzęsienie działa Polska Ciężka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza HUSAR. Wśród nich są strażacy ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo - Ratowniczej „Nowy Sącz”, którzy polecieli do Turcji z trzema pasami specjalnie szkolonymi do poszukiwań osób, uwięzionych pod gruzami.

Obecnie Polska Ciężka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza HUSAR działa w miejscowości Besni (w prowincji Adıyaman).

- Dziewięć znalezionych żywych osób to jest bardzo dobry wynik - mówi st. bryg. Paweł Motyka, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. – Szybka prośba Turcji o pomoc, szybka odpowiedź Polski i dotarcie na miejsce w pierwszej dobie teraz procentuje.

Jak przyznaje komendant Motyka, w Specjalistycznej Grupie Poszukiwawczo - Ratowniczej „Nowy Sącz”, w Turcji działają ratownicy, którzy już wielokrotnie brali udział w takich akcjach ratowniczych w różnych zakątkach świata, ale są i tacy, którzy biorą udział w takiej akcji po raz pierwszy.

- Jest to połączenie rutyny z młodością – dodaje komendant Motyka. – Są ratownicy, którzy byli już na wielu misjach zagranicznych i są tacy, którzy po raz pierwszy wyjechali na takie działania.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ

Wyścig z czasem w Turcji. Sądeccy ratownicy ratują ludzi uwięzionych pod gruzami




Już trzecią dobę Polska Ciężka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza HUSAR poszukuje ludzi, uwięzionych pod gruzami zawalonych budynków w Turcji, która została dotknięta trzęsieniem ziemi. Wśród nich są strażacy ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo - Ratowniczej „Nowy Sącz” z trzema specjalnie szkolonymi psami. Ratownicy wydobyli spod gruzów dziewięć żywych osób. Ostatnią z nich - 13-letnią dziewczynkę dzisiaj rano. Wyścig z czasem trwa.






Dziękujemy za przesłanie błędu