Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
01/12/2022 - 15:00

Nowy Sącz: tak się parkuje na mieście. Byle gdzie, byle stanąć [ZDJĘCIA]

Byle gdzie, byle tylko zaparkować swoje auto. Bezpieczeństwo pieszych i innych kierowców w ogóle się nie liczy. Parkowanie tuż przed pasami (a nawet na przejściach dla pieszych) to prawdziwa bolączka Nowego Sącza. Tak jest w wielu częściach miasta.

To zdjęcie z ulicy Franciszkańskiej, tuż przy siedzibie głównej Sądeckiej Biblioteki Publicznej w Nowym Sączu. Przed przejściem dla pieszych, przy samym skrzyżowaniu z ulicą Kazimierza Wielkiego stoi zaparkowany biały SUV.

Choć nie widać tego na fotografii, parking przy Franciszkańskiej zakończony jest dwoma „kopertami”, czyli miejscami parkingowymi dla osób niepełnosprawnych. Kierowca uszanował jeden z przepisów i na niebieskim polu nie zaparkował.

Zatrzymał się za to tuż obok „koperty”, przed przejściem dla pieszych. Przepis o zakazie zatrzymywania się w odległości mniejszej niż 10 metrów od pasów czy skrzyżowania to nie jest tylko pusty zapis. Przez takie osoby, kierowcy, którzy jadą Franciszkańską w ostatniej chwili zobaczą pieszego nadchodzącego z lewej strony.

Podobnie jest przy ulicy Barbackiego. Na pasach przed sądecką skarbówką nie widać przechodniów spoza zaparkowanych aut. Pisaliśmy o tym tutaj: Nowy Sącz: przechodnie znów bawią się z kierowcami w chowanego [ZDJĘCIA]

Ale takie parkowanie to nie jednorazowy wybryk, a prawdziwa bolączka Nowego Sącza. Kierowcy zatrzymują się gdzie popadnie, byle tylko mieć bliżej. Tak jest nie tylko na Wólkach czy w okolicy rynku. Po naszej publikacji zgłosił się do nas kolejny Czytelnik.

- Właśnie przeczytałem artykuł o parkowaniu pojazdów na ul. Barbackiego przy przejściu dla pieszych i proponuję zająć się także pojazdami parkującymi na ul. Lwowskiej - od ulicy Modrzejewskiej, przy lodziarni Argasińscy. Często samochody parkują przy samych pasach, a nawet zdarza się, że parkują na samych pasach utrudniając bezpieczne przejście – opisuje Czytelnik „Sądeczanina”.

- Ruch tam jest bardzo duży (pieszy i samochodowy), a na tym odcinku jest znak zakazu parkowania – zauważa mieszkaniec pobliskiego osiedla. Na potwierdzenie Czytelnik wysyła zdjęcie zrobione dziś, 1 grudnia.

Tu kierowca zignorował zakaz postoju pojazdów i zatrzymał samochód tuż za przejściem dla pieszych. Taka sytuacja to gotowy przepis na tragedię, jeśli kierowca nadjeżdżający z naprzeciwka nie zdąży zobaczyć wchodzącego na pasy człowieka.

Z relacji naszego Czytelnika wynika, że często interwencje policji w takich przypadkach kończyły się na upomnieniu parkujących źle kierowców. ([email protected], fot. SKS oraz Czytelnik)







Dziękujemy za przesłanie błędu