Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
19/10/2021 - 20:45

Nowy Sącz: żywiołowa dyskusja o budowie bloku na osiedlu Dąbrówka. Jaka decyzja?

Prawie dwie godziny podczas dzisiejszej sesji trwała ożywiona dyskusja nad wprowadzonym pod obrady projektem uchwały, która uchylałaby podjętą przez radę w połowie września br. uchwałę, zgodnie z którą miasto miało się ubiegać o dofinansowanie na budowę budynku wielorodzinnego na osiedlu Dąbrówka. Jak zdecydowała rada?

Jak już pisaliśmy, mieszkańcy nie chcą budowy budynku wielorodzinnego, który miałby pomieścić ponad 60 mieszkań, bo to jedyna tak atrakcyjna działka, w centrum osiedla. Przeciw tej budowie podpisało się ponad 500 mieszkańców.

Czytaj także: Miasto zamierza wybudować wieżowiec na Dąbrówce. Mieszkańcy go nie chcą [WIDEO]

W ratuszu, wraz z podpisami został złożony apel do prezydenta i radnych, by miasto z tego pomysłu się wycofało.

Projekt tej uchwały, który dzisiaj został wprowadzony do porządku obrad przedstawił wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Kądziołka. Zaznaczył, że uchwała, którą rada miasta przyjęła kilka tygodni temu – 14 września w ogólne nie powinna zostać podjęta. Według niego wspomniana uchwała została wówczas przyjęta pochopnie.

- To nie jest inicjatywa polityczna, ale oddolna – społeczna – zapewniał radny Kądziołka.

Wiceprzewodniczący wypunktował, że decyzja, jaką Rada Miasta podjęta we wrześniu br. nie była konsultowana z Zarządem osiedla, ani z jego mieszkańcami. Mówił również, że obecnie plan zagospodarowania przestrzennego uniemożliwia wybudowanie tego typu budynku.

Radny Kądziołka powiedział, że jeśli Rada Miasta zdecyduje się dzisiaj uchylić podjętą we wrześniu uchwałę, która dawała zielone światło o ubieganie się o dofinansowanie na budowę budynku mieszkalnego przy ulicach Dąbrówki i Zawiszy Czarnego, to jak mówił: „wystąpimy o przekazanie tego gruntu”. Deklarował, że mieszkańcy w czynie społecznym postawią budynek, w którym swoją siedzibę mogłyby mieć: Dzienny Dom Seniora, dom kultury dla osiedla Dąbrówka. W tym budynku mogłaby się też mieścić siedziba Zarządu osiedla Dąbrówka.

Radny Maciej Prostko dociekał na jakich zasadach miałaby zostać przekazana wspomniana działka, gdyby rada uchyliła wrześniową  uchwałę.

- Zdziwiony jestem tym projektem uchwały – mówił radny Prostko. – Zawsze przy tego typu projektach będzie grupa osób niezadowolonych.

- Teraz jest dobry czas, żeby inwestować w budownictwo społeczne. Teraz, jak zaznaczył wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek, można byłoby otrzymać 20 mln złotych dofinansowania na około 30 mln złotych.

Taki miałby być koszt budowy planowanego bloku.

- Mamy ograniczoną ilość działek miejskich, na których moglibyśmy budować bloki – stwierdził wiceprezydent. - Mamy 400 wniosków o mieszkania w zasobach STBS. Dla wielu rodzin jest to jedyna możliwość, aby starać się o takie mieszkanie.

Wiceprezydent Nowego Sącza potwierdził, że parter tego budynku ma być przeznaczony na cele, z którego mogliby korzystać wszyscy mieszkańcy tego osiedla.

- Nie ufam temu, bo nic nie jest zapisane – ripostował radny Kądziołka.

- Dla mnie ten projekt uchwały jest typowo zagrywką polityczną – W tym wniosku jest żądanie wycofania się z rządowego programu mieszkalnictwa. Państwo działacie wbrew polityce rządu – wypalił radny Józef Hojnor. - Dostaje esemesy od mieszkańców, czy Dąbrówka chce secesji w mieście? Mojej zgody na tego typu retorykę nie ma. Wszyscy jesteśmy równi!

- W żadnym wypadku nie jest to inicjatywa polityczna – mówił radny Kądziołka.

Radny Tadeusz Gajdosz stwierdził, że miasto rozwija się i dlatego też trzeba dzielić się tym miastem. Wielu mieszkańców Nowego Sącza czeka na mieszkania. Wielu z nich to ludzie młodzi.

- Nie można podchodzić w ten sposób. Musimy do tego zagadnienia podejść solidarnie – dodał.

Radny Wojciech Piech włączając się do dyskusji rozpoczął swoją wypowiedz, że jest zniesmaczony wypowiedziami, które padają na dzisiejszej sesji.

- Jak dalece niektórzy oddalili się od swoich wyborców. Nikt nie odmawia racji, że trzeba budować mieszkania, bo jest głód mieszkań. Nie można jednak przejść oboje wobec głosu wyborców. Ponad pięciuset mieszkańców. Nie możemy do tej sprawy podejść bezrefleksyjnie. Temat wraca, bo ponad 500 mieszkańców się tego domaga. Mamy prawo się pomylić, jako rada. Ja głosowałem przeciw tej uchwale. Mamy szansę zrobić krok wstecz i uchylić tą uchwałę. To nie znaczy, że rezygnujemy z budownictwa społecznego – mówił radny Piech.

Jego klubowy kolega - radny Artur Czernecki też mówił, że wsłuchując się w dyskusję w powyższej sprawy jest nią zniesmaczony. Jak zaznaczył, na osiedlu Dąbrówka nie ma budownictwa wielorodzinnego. Przeważa za to budownictwo jednorodzinne. Przywołał, że miasto zamierza sprzedać dużą działkę (3 ha) przy ul. Łącznik. Pytał, czy tam, zamiast sprzedaży działki, można byłoby zrealizować tę inwestycję.

 Na zakończenie radny Michał Kądziołka przyznał, że mieszkańcy osiedla Dąbrówka nie poddadzą się, a jeśli zajdzie taka konieczność pojadą do Warszawy.

- Nikt nie jest przeciwko budownictwu wielorodzinnemu – stwierdziła radna Iwona Mularczyk. – Nikt nie jest przeciwny temu, by budować mieszkania. Ale doceńmy inicjatywę ponad 500 mieszkańców.

Jak w powyższej sprawie zdecydowała Rada Miasta?

Wrześniowa uchwała nie została uchylona.

W głosowaniu dziewięciu radnych było za uchyleniem wrześniowej uchwały, jedenastu radnych było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.

[email protected], fot. MP, IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu