O 3 miliony więcej będzie kosztować samo utrzymanie gminy Rytro

Zobacz też: Czy w Rytrze starczy rządowego węgla dla wszystkich? Sprawdź

- We wszystkich gminach jest podobnie. W Rytrze też skupiamy się na Polskim Ładzie, by środki, które zdobyliśmy w ramach tego dofinansowania nam nie uciekły. Wszystkie siły ludzkie są na to nakierowane, bo nie ma nowych naborów a i stosunek dofinansowania do wkładu własnego jest w przypadku Polskiego Ładu najatrakcyjniejszy, najkorzystniejszy – wyjaśnia na wstępie wójt Jan Kotarba a my przypomnijmy, że Polski Ład wymaga wkładu od 5 do 10 procent zaangażowania finansowego po stronie gminy. Ale należy pamiętać, że założenia te weryfikują tak naprawdę rozstrzygnięcia przetargów.

Gmina Rytro już rozstrzygnęła przetarg na budowę nowej oczyszczalni ścieków. Przyszły rok obracał się będzie wokół dopięcia projektu i pozyskania niezbędnych uzgodnień oraz zgody na budowę. W 2023 roku ruszy też wyczekiwana rewolucja w jedynej ryterskiej szkole. - Chcemy wyburzyć dzisiejszą salę gimnastyczną i przylegające do niej przybudówki, w tym pomieszczenia, które kiedy służyły za mieszkania dla nauczycieli. W zamian wybudujemy nową salę zapleczem i dobudujemy kolejne skrzydło szkoły z sześcioma salami lekcyjnymi i windą. Pozostałą część szkoły gruntownie wyremontujemy razem z wymianą dachu – wylicza nasz rozmówca.

Zobacz też: Rytro: śniegu jak diabli, a tu nikt nie „drybluje”! Serio?

Kolejny milion z Polskiego Ładu samorząd wyda na rozbudowę swojej infrastruktury sportowej posiłkując się też środkami ze Związku Gmin Krynicko Popradzkich. W grę wchodzi budowa pełnowymiarowego boiska do piłki ręcznej, w którym mieszczą się bez problemu wszystkie pozostałe boiska pełnowymiarowe do koszykówki i siatkówki. A do tego wokół boiska będzie profesjonalna bieżnia, tak by bez problemu dzieciaki mogły zaliczać bieg na 60 i 200 metrów. Gdzie? Koło podstawówki właśnie.

Już po nowym roku ogłaszane będą też przetargi na remont kolejnych czterech gminnych dróg, ale o tym w osobnym materiale.

Wójt Jan Kotarba zwraca też uwagę na mniej miłe elementy przyszłorocznego budżetu. – O 3 miliony złotych wzrosły nam koszty bieżącego utrzymania gminy. Składają się na to zdecydowanie wyższe ceny prądu, gazu, kosztów pracowniczych a przede wszystkim bieżącego utrzymania dróg. Wydamy na to wszystko o 3 miliony więcej niż w roku obecnym – podsumowuje Kotarba. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)