O co chodzi? Sądecki magistrat rozesłał list gończy po publikacji "Sądeczanina"
Przypomnijmy, że barszcz Sosnowskiego wypatrzył nad Kamienicą, w pobliżu Białego Klasztoru, mieszkaniec Nowego Sącza. Demoniczna, gigantyczna roślina wyrosła pomiędzy ulicami Prażmowskiego, Jamnicką, a Kamienicą, niedaleko Mostu 700-lecia.
Czytaj też Spokojnie rośnie sobie śmierć… w centrum Nowego Sącza
To niejedyny sygnał, jaki w tej sprawie otrzymaliśmy. Inny mieszkaniec Nowego Sącza, proponuje w jaki sposób ostrzegać ludzi przed barszczem Sosnowskiego. Nie wszyscy wiedzą, jak toksyczne świństwo wygląda.
- Mam konkretne rozwiązanie: tabliczki z wizerunkiem Barszczu, informacją, że jego zauważenie należy zgłosić władzom oraz odpowiedni numer telefonu czy adres mailowy, pod który można dokonać zgłoszenia – proponuje Piotr Chmielowski.
Jego zdaniem tabliczki można ustawić w takich miejscach, jak na przykład przejścia przez wały nad Dunajcem czy miejsca odpoczynku rowerzystów wzdłuż trasy VeloDunajec.
W tej sprawie zadzwoniliśmy do Grzegorza Tabasza, dyrektor wydziału ochrony środowiska sądeckiego magistratu, który uznał, że pomysł jest dobry, ale szybciej i lepiej będzie, jeśli dokładne informacje o barszczu Sosnowskiego znajdą się na stronie urzędu.
W dzień po naszej publikacji magistrat rozesłał... internetowy list gończy. Czy to wystarczy?
[email protected] fot. czytelnik