Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
18/03/2023 - 11:45

Obudź się, panie marszałku Kozłowski. Wojsko nam ucieka!

Były czasy, gdy Sądeczanie mówili jednym głosem. I wznosili dzięki temu wielkie dzieła. Bogu ku chwale, ludziom na pożytek. Niestety, przyszedł czas, że coś pomieszało im języki i poczęli mówić różnymi głosami.

Najbardziej niezrozumiałym narzeczem zaczął się wówczas posługiwać Witold Kozłowski, marszałek województwa. Język jego był zupełnie niepodobny do tego, którym przemawiał, uzasadniając własny projekt uchwały Sejmiku Województwa Małopolskiego w sprawie przywrócenia Sądecczyźnie jednostki wojskowej, odwołującej się do tradycji 1 pułku strzelców podhalańskich. 

- Uchwała była dobrze uzasadniona, dlatego nie mieliśmy wielkiego trudu żeby namówić wszystkie kluby do głosowania za tą uchwałą. Poza tym każdy rozsądny człowiek wie o tym, że to jest element szeroko rozumianego naszego bezpieczeństwa, zwłaszcza w tak niespokojnym świecie. W związku z tym, dla mnie nie było szczególnym zaskoczeniem, że udało się wszystkich przekonać do tego, aby zostało to jednogłośnie uchwalone – mówił nie tak dawno marszałek Witold Kozłowski.

Dlaczego marszałek, w cztery lata po tamtej uchwale, nie dołożył szczególnej starannosci, by na Sądecczyznę wróciło wojsko? Dlaczego nie uruchomił pieniędzy z budżetu województwa, tak hojnie obdarzając nimi inne regiony? Czy wbrew stanowisku swego rządu zmienił zdanie?

Co się stało rządzącej partii, że w cztery lata po solennych obietnicach przywrócenia wojska Sądecczyźnie nie przycisnęła marszałka, by odrobił pracę domową? Co sprawiło, że toleruje fakt, że marszałek  za nic ma przyrzeczenia wicepremiera Błaszczaka, iż batalion górskiej piechoty wróci na Sądecczyznę?

To nie żarty. Wojsko, które kupiło ponad 30 hektarów w gminie Korzenna, mówi jasno – nie uda się tu zainstalować jednostki wojska bez inwestycji drogowych. Co na to gmina? Lokuje pozyskane od rządu miliony złotych na drogi w innych miejscach.

Co na to marszałek Kozłowski? Gdy pytamy, ile pieniędzy przeznaczyło województwo na potrzebne wojsku drogi, dowiadujemy się, że ZERO. Bo to przecież drogi powiatowe…

Panie marszałku Kozłowski, zacznij działać. Jeśli nie zrobisz niczego do kwietnia, najdalej do maja, to miliardowa  inwestycja w wojskową bazę w Wojnarowej przejdzie nam koło nosa. I to Pan będzie temu winny. Marszałku Kozłowski, może jeszcze uda ci się sprawić, by wojsko dostało jasny sygnał, że ma sojusznika w staraniach o powstanie koniecznych dróg. Czas ucieka! ([email protected])

W pierwotnej wersji tekstu zawarte były ocenne i krzywdzace odniesienia ad personam, za które przepraszam.







Dziękujemy za przesłanie błędu