Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
28/12/2020 - 14:45

Odpady, koronawirus i gorlicki sukces. Co o 2020 roku mówi burmistrz Gorlic?

Specyficzny 2020 rok dobiega końca, pora zatem na podsumowania. Te, co oczywiste, zdominowane będą przez temat koronawirusa i wszystkiego co z nim związane. W przypadku Gorlic dużym problemem (już rozwiązywanym) są również odpady niebezpieczne na terenie byłej rafinerii Glimar. Co na temat ostatnich 12 miesięcy mówi burmistrz Rafał Kukla?

2020 rok zdominowała walka z pandemią COVID-19. Był to zdecydowanie temat numer jeden, który „przykrywał” wszystko inne. Nie inaczej jest w Gorlicach. Burmistrz Rafał Kukla mówi, że to właśnie koronawirus był największym problemem, z którym zmagało się miasto.

- Największym wyzwaniem 2020 roku było oczywiście rozwiązanie problemów spowodowanych epidemią koronawirusa. Sparaliżowało to działania merytoryczne oraz kontakt z innymi urzędami i organami. Większość spraw musiała być załatwiana online. Jeśli chodzi o nasz urząd, to cały czas przyjmujemy interesantów, ale odbywa się to w sposób ograniczony– mówi burmistrz

-Musieliśmy dostosować pomieszczenia do tego, aby obsługa mieszkańców była możliwa. Duże koszty generuje też utrzymanie naszych zakładów budżetowych jak: Ośrodek Sportu i Rekreacji, Gorlickie Centrum Kultury czy Miejska Biblioteka Publiczna, które zostały pozbawione jakichkolwiek zarobków.

Jak wiadomo, nie możemy dokładać więcej niż 50 procent ich przychodów. To powoduje problemy, bo nasza dotacja jest zmniejszana, a trzeba zapewnić ludziom możliwość pracy. Koszty w tym przypadku nie przekładają się na efekt społeczny.– dodaje.

Zobacz także: Brutalne morderstwo w Gorlicach. Zadał swojej ofierze trzy ciosy nożem

Nie były to jednak jedyne trudności, z którymi przyszło walczyć. Wszystko przez… odpady. Sprawa ta, jest już  jednak rozwiązywana. - Prócz wyzwań będących wynikiem epidemii, mamy też inny problem, którego rozwiązanie, na całe szczęście, już rozpoczęliśmy. Chodzi oczywiście o nielegalne składowisko odpadów niebezpiecznych na terenie byłej rafinerii Glimar.

Staraliśmy się doprowadzić do wykonania ich zastępczego wywozu i  udało nam się na ten cel uzyskać wsparcie Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 40 mln zł oraz pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska – na wkład własny, w wysokości 10 mln zł.

Niestety, pożyczka, która zostaje przeznaczona na utylizację, psuje wskaźniki finansowe, ale najważniejsze jest to, że ten problem jest rozwiązywany  –  odpady są z Gorlic wywożone. Mam nadzieję, że sprawcy tego procederu zostaną odpowiednio ukarani przez sąd. – mówi.

Oprócz problemów burmistrz Rafał Kukla zwraca także uwagę na pozytywy. Należy bowiem zauważyć, że pomimo wszystkich trudności, z którymi przyszło się borykać miastu, nie zabrakło również sukcesów. - Cały czas realizujemy inwestycje dofinansowywane ze środków zewnętrznych. Uzyskaliśmy kolejne dofinansowania m.in. z Funduszu Dróg Samorządowych na remonty następnych odcinków miejskich ulic.

Nie ustajemy w działaniach  – realizujemy planowane zadania,  jak np. termomodernizację obiektów publicznych czy rewitalizację budynku „Sokoła”.  Obecnie przygotowujemy się też do przetargu na modernizację budynku Gorlickiego Centrum Kultury, budujemy ścieżki pieszo-rowerowe, łączniki ulic, prowadzimy remonty jezdni  –  tych działań jest zatem bardzo dużo – twierdzi burmistrz.

Jakie wobec tego włodarz Gorlic ma życzenia na nowy rok? W dużej mierze składa się na nie pokonanie epidemii. - Na Nowy Rok chciałbym życzyć wszystkim dużo zdrowia. Mam nadzieję, że jak najszybciej będziemy mogli wrócić do normalności. Obyśmy wkrótce wychodząc na ulicę mogli zobaczyć uśmiechy, a nie tylko maski – mówi. (MP), fot.: UM w Gorlicach







Dziękujemy za przesłanie błędu