Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
14/05/2021 - 13:00

Ostra wymiana zdań między wójtem a radnym. Poszło o transport dzieci do szkoły

Konflikt tragiczny polega na zderzeniu dwóch równorzędnych racji. Właśnie dlatego podczas ostatniej sesji w Łososinie Dolnej między wójtem a jednym z radnych doszło do ostrej wymiany zdań. Tak naprawdę i gmina, i mieszkańcy mają rację. Jest problem, są chęci, jednak nie tak łatwo znaleźć rozwiązanie. O co chodzi?

Podczas ostatniej sesji radny Jacek Turek zgłosił interpelację w sprawie likwidacji szkoły w Tabaszowej i dowożenia dzieci do Rąbkowej. Chodzi o to, że mieszkańcy, którzy mieszkają dalej niż 4 kilometry od szkoły, mają zapewniony transport. Jest jednak grupa dzieci, która nie spełnia tego kryterium, choć do podstawówki wciąż mają bardzo daleko. Radnemu zależy na tym, aby wszystkie dzieci miały takie same prawo do organizowanego przez gminę transportu.

- Zrobimy wszystko, żeby zapewnić dowóz tych dzieci do szkoły, jednak czasem mieszkają one w takich miejscach, że jest to bardzo skomplikowane – wyjaśnił wójt gminy Andrzej Romanek. Podkreślił też, że nie na wszystko gminę stać i że nie wszystko jest w stanie zrealizować. – Słuchanie ludzi to jedno, ale pojawia się pytanie czy mówimy mieszkańcom prawdę, składając takie obietnice – dodał wójt.

Zobacz także: Hala w Witowicach i przebieg "sądeczanki". Radni Łososiny mają konkretne pytania

Chęci ze strony władz gminy oczywiście są, jednak sytuacja budżetowa pozostawia wiele do życzenia. – Nie jestem cudotwórcą, ale racjonalnie myślącym człowiekiem. Chętnie zrealizowałbym wszystkie pomysły, ale za co? Jestem bardzo otwarty na ludzi, jednak mieszkańcom należy mówić prawdę. To, co możemy – robimy – podsumował podczas posiedzenia Andrzej Romanek. Wójtowi zależy na racjonalnym planowaniu inwestycji na terenie całej gminy – tak, aby żadne sołectwo nie czuło się pomijane.

Radny Jacek Turek dodał, że czasem mieszkańcom trudno zrozumieć argumenty finansowe i to, że gmina jest zadłużona. Pojawia się problem – od gminy oczekuje się natychmiastowej reakcji. W tym przypadku doszło do zderzenia się dwóch niemal równorzędnych racji. Może jednak uda się je pogodzić. ([email protected], fot. ilustracyjne, archiwum)







Dziękujemy za przesłanie błędu