Pierwszy przypadek brytyjskiego wirusa w Małopolsce. Wykryty u kobiety

Laboratorium, prowadzące badania na obecność koronawirusa za pomocą nowoczesnej metody sekwencjonowania nanoporowego potwierdziło wczoraj w jednej z próbek pobranych w Polsce obecność brytyjskiego szczepu tego wirusa - linii B.1.1.7.

Laboratorium to jest liderem wśród krajowych instytucji badawczych pozyskujących dane na temat genomów koronawirusa. Dane te przekazywane są do GISAID - międzynarodowej bazy zawierającej informacje o zidentyfikowanych w świecie wirusach SARS-CoV-2.

Informacje o swoim odkryciu laboratorium podało na Twitterze. Sądeczanin.info dowiedział się w siedzibie spółki że chodzi o kobietę, mieszkankę Małopolski. Badanie miała zrobione 22 grudnia, a pozytywny wynik dostała następnego dnia.

Badacze po analizie sekwencjonowania stu próbek, które dotarły do podpoznańskiego laboratorium z całego kraju, potwierdzili w jednej z tych próbek nowy groźniejszy szczep SARS CoV-2 (brytyjską jego mutację).

Podpoznańska spółka genXone ma jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie specjalistyczną pracownię laboratoryjną na świecie, która na co dzień metodą sekwencjonowania nanoporowego bada próbki pochodzące od pacjentów, u których potwierdzono zarażenie koronawirusem.

 - „Analizy sekwencjonowania umożliwiają monitorowanie zagrożenia, z którym się dziś spotykamy. Właśnie dzięki technikom sekwencjonowania wykonywanym w Anglii potwierdzono, że nowy, brytyjski szczep koronawirusa jest bardziej zaraźliwy, co ma ogromne znaczenie w zwalczaniu epidemii. Tego typu badania są przyszłością nie tylko epidemiologii ale rozwoju ogólnie rozumianej nauki i medycyny” – mówi Michał Kaszuba, prezes genXone. - Mając do dyspozycji nanoporową technologię sekwencjonowania genXone już w ubiegłym roku zdecydowało się analizować genotypy zidentyfikowanych koronawirusów.

[email protected], fot. laboratorium genXone.