Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
13/10/2014 - 08:00

Piłkarska Sandecja zostanie sprywatyzowana? Artur Czernecki znalazł inwestora strategicznego

Radny Artur Czernecki, który w wyborach samorządowych ubiega się o fotel prezydenta, podczas konferencji programowej Komitetu Wyborczego Solidarni Sądeczanie oznajmił, że ma już kandydata na inwestora strategicznego Sandecji.
Czernecki chce powołać sportową spółkę akcyjną, która stałaby się właścicielem klubu. Jak mówi, finansami I-ligowca i jego zarządzaniem zajęliby się fachowcy. Kto wystąpiłby w roli głównego fachowca?

- Mogę tylko powiedzieć, że jestem po rozmowach i mam chętnego biznesmena, który jest zainteresowany przedsięwzięciem - mówi Czernecki. - Sponsor jest bardzo do pomysłu zapalony i obiecuje, że Sandecja za trzy lata będzie w ekstraklasie.

Kim jest ów biznesmen, który chce wprowadzić Sandecję do ekstraklasy? Tego Czernecki nie zdradza.

-To znaczący sądecki przedsiębiorca prowadzący międzynarodowe interesy.

Wiśniowski, bracia Karolowie, Kazimierz Pazgan, a może Ryszard Florek? Reakcją na to pytanie było milczenie i znaczący uśmiech.

Dlaczego Sandecja powinna być prywatnym klubem sportowym?

-Klub i jego utrzymanie budzi wśród mieszkańców wiele emocji. Utrzymanie Sandecji przez miasto robi się coraz trudniejsze. Dlatego trzeba poszukać nowego rozwiązania - tłumaczy Czernecki. - Nie może być tak, że koszty jego funkcjonowania obciążają budżet mniejszych klubów sportowych zajmujących się pracą z młodzieżą i które cierpią na brak odpowiedniej bazy sportowej. Te środki, które przekazujemy rokrocznie na funkcjonowanie klubu Sandecja są wielomilionowe. Oczywiste jest, że dziś taki klub nie może istnieć bez znaczącego wsparcia przez sponsora. Tym sponsorem nie może być nadal miasto. Mogłoby partycypować w kosztach, ale uważam, że należy powołać sportową spółkę akcyjną.

W powodzenie tego przedsięwziecia  nie wierzy prezes nowosądeckiego klubu Andrzej Danek, którego poprosiliśmy o komentarz w tej dość sensacyjnej sprawie.

- Nic mi o tym nie wiadomo… To nieprawda. Zwykle przed wyborami sporo się mówi o takich kwestiach, a później i tak sami musimy sobie radzić z problemami klubu – przyznał.

Rocznie  z budżetu Nowego Sącza  przeznacza się na Sandecję  ok. 2 mln zł, to oficjalnie. Sportowcy i działacze innych dyscplin sportowych (m.in. kajakrzae, piłka ręczna) mają poczucie dysrkyminacji. Nie brakuje glosów, że miasta nie stać  na utrzymanie  I-ligowej Sandecji, w której graja obcy piłkarze, nie związani emocjonalnie  z Sączem i lepiej te pieniądze przeznaczyć na osiedlowe drużyny i sport masowy.

**

Sportowa spółka akcyjna to pomysł, który z powodzeniem przyjął się choćby w obydwu krakowskich klubach występujących w ekstraklasie czyli Wiśle i Cracovii, a także w aktualnym Mistrzu Polski czyli Legii Warszawa. Warto pamiętać, że zdecydowana większość ekstraklasowych drużyn posiada w swej nazwie „spółkę akcyjną” (Podbeskidzie Bielsko Biała jest towarzystwem sportowym – przyp. red.).

(mika), (RSZ)
Fot. (RSZ); Oficjalny serwis Zagłębia Lubin

 






Dziękujemy za przesłanie błędu