Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
23/01/2015 - 13:30

„Pirat drogowy” ukarany przez sąd za rajd motocyklem przez Nowy Sącz

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu uznał winnym 22-letniego motocyklistę, który we wrześniu ubiegłego roku jadąc z zawrotną prędkością przez sądeckie ulice naruszył wiele przepisów ruchu drogowego. Policjanci postawili mężczyźnie 25 zarzutów. Sąd uznał 22-latka winnym zarzucanych mu czynów i zastosował wobec niego zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi przez okres trzech lat. Musi on także zapłacić grzywnę.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 15 września ubiegłego roku. Około godziny 21.50 policjanci prewencji, którzy patrolowali Aleje Wolności w Nowym Sączu, zauważyli jadący z dużą prędkością motocykl. Funkcjonariusze dali kierowcy sygnał do zatrzymania się, jednak ten jeszcze przyspieszył i przejechał przez skrzyżowanie z ul. Grodzką na czerwonym świetle.

- Kierowca suzuki kontynuował niebezpieczną jazdę od Alei Wolności, m.in. przez ulice Grodzką, Aleje Batorego, Zygmuntowską, Radziecką, Barbackiego, Jagiellońską, Długosza, Sobieskiego, Żywiecką oraz Paderewskiego
– przypomina mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - W tym czasie wspomniany motocyklista naruszył wiele przepisów ruchu drogowego.
Między innymi wielokrotnie przejeżdżał na czerwonym świetle, wyprzedzał w sposób niedozwolony, niejednokrotnie z prawej strony lub bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, nie stosował się do linii podwójnej ciągłej, znaków drogowych informujących o zakazie ruchu w obu kierunkach, zakazie wjazdu czy drodze jednokierunkowej. Swoim zachowaniem stwarzał realne zagrożenie nie tylko dla pasażera swojego pojazdu, ale również innych kierujących, którzy by uniknąć zderzenia zmuszeni byli do gwałtownego hamowania lub zatrzymania, jak również zmiany kierunku jazdy. Nie stosował się też do poleceń wydawanych przez policjantów i ominął jedną z blokad.

Pościg był utrudniony, ponieważ uciekający w ogóle nie zważał na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, co w przypadku policjantów było priorytetowe.

- Z tego względu, gdy na ulicy Zdrojowej gwałtownie przyspieszył i ostro skręcił, funkcjonariusze stracili go z pola widzenia
– dodaje rzeczniczka sądeckiej policji.

Podczas prowadzonego pościgu za uciekającym motocyklistą wezwano policjanta z psem tropiącym.

- W trakcie sprawdzania terenu funkcjonariusze zauważyli porzucony w trawie motocykl – przyznaje policjantka. - Już po chwili pies tropiący doprowadził funkcjonariuszy w zarośla, w których leżało dwóch 22-letnich mężczyzn. Do prowadzenia motocykla przyznał się sądeczanin. Swoje zachowanie tłumaczył on brakiem uprawnień do kierowania pojazdami. Pasażerem motocykla był mieszkaniec Łososiny.

19 września ubiegłego roku motocyklista usłyszał od policjantów aż 25 zarzutów, dotyczących niezastosowania się do kilkunastu przepisów ruchu drogowego, spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz niezastosowania się do sygnału zatrzymania wydawanego przez policjanta, jak również jazdy bez uprawnień do kierowania pojazdami. Zgromadzone w tej sprawie materiały wraz z wnioskiem o ukaranie trafiły do sądu.

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu zastosował w grudniu ubiegłego roku wobec 22-letniego motocyklisty zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi przez okres trzech lat. Musi on także zapłacić grzywnę.

Opr. (MIGA)
Fot. KMP w Nowym Sączu.







Dziękujemy za przesłanie błędu