Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
01/09/2021 - 14:55

Piwniczna-Zdrój: są dwa nowe osuwiska. A na Popradzie wychodzą lata zaniedbań

W Piwnicznej-Zdroju cały czas obowiązuje pogotowie powodziowe. Gmina odebrała zgłoszenia o dwóch nowych osuwiskach. W Rytrze największy niepokój budzi teraz Poprad. Przez namuliska rzeka przestaje się mieścić w korycie.

- Poziom wody na pewno się znów podniósł, bo już murek pod mostem łukowym koło dworca PKP już jest zalany. Mamy zgłoszenia o dwóch nowych osuwiskach, które musimy zweryfikować, bo przy tym deszczu nie ma tego jak tego właściwie zrobić – raportuje obecną sytuację burmistrz Dariusz Chorużyk.

Zobacz też: Rytro: osuwiska zabierają drogi. Tak źle dawno nie było

- Na szczęście nie mamy, odpukać w niemalowane, zgłoszeń o uszkodzeniach w infrastrukturze drogowej. Czekamy na zapowiadaną przerwę w opadach. Ważne jest nawet kilka godzin bez deszczu, bo przynajmniej część wody zdąży spłynąć. Wtedy pojedziemy sprawdzić w terenie te dwa nowe zgłoszenia i te osuwiska, z którymi już się borykamy miedzy innymi w Kosarzyskach.

Mieszkańcy gminy Rytro też z niecierpliwością czekają aż przestanie padać, bo robi się coraz groźniej.  – Nawet kilka godzin w tej sytuacji da bardzo dużo – podkreśla wójt Jan Kotarba. Samorządowiec zaznacza jednocześnie, że od naszej ostatniej rozmowy, czyli od wczoraj, nie było żadnych nowych zgłoszeń o zagrożeniach. Ale optymizm wójta w tym zakresie jest bardzo ostrożny. – Bo tak naprawdę będziemy mogli obiektywnie ocenić sytuację dopiero wtedy, jak unormuje się pogoda, wszystko podeschnie i będzie można to sprawdzić w terenie – zastrzega szef ryterskiego samorządu.

Społeczność obu samorządów jest też zgodna w innym temacie. To, że Poprad stanowi teraz tak poważne zagrożenie wynika z lat zaniedbań ze strony właściciela cieku, czyli Wód Polskich. W wielu miejscach niewybierane od lat namuliska zmieniły się w wyspy pozarastane krzewami a nawet drzewami i w sytuacjach kryzysowych Poprad po prostu nie mieści się w swoim korycie. Pisaliśmy o tym szczegółowo w publikacji Robi się groźnie. Rytro patrzy z niepokojem na Poprad Gdyby namulisk nie było, powodów do strachu byłoby przynajmniej dwa razy mniej… 

Problem był zgłaszany zarówno przez samych mieszkańców, jak i przez władze gminy do wielu instytucji. Odpowiedź jest zawsze taka sama: uwagi są zasadne, ale nie ma pieniędzy… [email protected] Fot.: dzięki uprzejmości wójta Jana Kotarby i archiwum sądeczanin.info)







Dziękujemy za przesłanie błędu