Plantacja konopi zniszczona. 54-latek aresztowany na trzy miesiące

54-latka podejrzewanego o uprawę konopi zatrzymali policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Plantacja ta, jak podaje małopolska policja, znajdowała się na posesji tego mężczyzny, leżącej całkowicie na uboczu, w pobliżu lasu. Funkcjonariusze znaleźli tam w różnych miejscach prawie 2,5 tysiąca krzaków konopi indyjskiej. Rośliny były w różnej fazie wzrostu. Jedne miały ponad 1,5 metra wysokości, inne dopiero co zostały posadzone.

Policjanci, oprócz konopi, znaleźli podczas przeszukania torbę foliową wypełnioną świeżo zerwanymi roślinami konopi oraz dwa woreczki foliowe, z zawartością suszu roślinnego. Kolejna porcja suszu była ukryta w piekarniku pieca kuchennego. Ona też została zabezpieczona. Jak informuje małopolska policja, była to jedna z większych plantacji konopi, jaką policjanci zniszczyli w tym roku w Małopolsce. Z zabezpieczonych roślin mogło powstać kilka tysięcy gotowych działek marihuany. Dzięki stróżom porządku narkotyki te nie trafią na rynek, często w ręce młodych ludzi. Rośliny zostaną zniszczone.

54-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W piątek (22 sierpnia) mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Limanowej i przesłuchany.

- Usłyszał on zarzuty uprawy konopi wbrew przepisom Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii i posiadanie suszu – mówi Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej. – Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów, których dopuścił się przebywając na przedterminowym warunkowym zwolnieniu z zakładu karnego, w którym odbywał karę za popełnione inne przestępstwo.

Jeszcze tego samego dnia limanowska prokuratura skierowała wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Sąd Rejonowy w Limanowej, przychylając się do prokuratorskiego wniosku, zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt tymczasowy.

(MACH)
Źródło: własne, malopolska.policja.gov.pl
Fot. KPP w Nowym Targu.