Po opadach deszczu rzeki nieco przybrały, ale chłód może odbić się na roślinach
Jak informowaliśmy pod koniec ubiegłego miesiąca rolnicy i sadownicy z niecierpliwością czekali na deszcz. Rzeki płynące przez nasz region wysychały.
Czytaj także: Nowy Sącz: rzeki wysychają! W Dunajcu 76 cm wody, w Kamienicy – 77 cm
Obecnie, po ostatnich opadach sytuacja się trochę poprawiła.
Jak dowiedzieliśmy się w Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu poziom wody w rzekach utrzymuje się w stanach średnich, a to oznacza, że nie jest już źle.
- Ostatnie opady na pewno trochę poprawiły w regionie sytuację, jeśli chodzi o niedobory wody w rolnictwie czy sadownictwie – mówi Krzysztof Setlak, dyrektor Wydziału Zarzadzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu. – W glebie jest nieco więcej wilgoci, ale chłód, a nawet prognozowane przez synoptyków przymrozki mogą wpłynąć negatywnie na rośliny.
Dzisiaj poziom wody w Dunajcu wynosi 87 cm (stan ostrzegawczy – 250 cm, stan alarmowy – 380 cm).
Rzeka Kamienica w Nowym Sączu przekroczyła ponad metr. Dzisiaj ma 114 cm. (stan ostrzegawczy – 200 cm, a stan alarmowy to 260 cm).
Kamienica w Łabowej ma dzisiaj 83 cm.
Poziom wody w Popradzie w Starym Sączu wynosi 151 cm (stan ostrzegawczy - 300 cm, stan alarmowy – 400 cm).
Dyrektor Setlak zauważa, że niższe temperatury wpłyną na to, że jest mniejsze parowanie wody.
[email protected], fot. IM.