Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
11/02/2021 - 11:20

Podegrodzie dokłada policji do eko patroli, a ktoś strzela fałszywymi donosami

Gmina Podegrodzie przekazała kolejne 5 tysięcy złotych na rzecz policji. Z tej kwoty organizowanie są dodatkowe patrole policjantów z Komisariatu Policji w Starym Sączu. Tyle tylko, że ktoś ostatnio bawi się w eko donosy i mundurowi muszą przede wszystkim kontrolować paleniska. Na próżno.

Podegrodzie dokłada policji do eko patroli a ktoś strzela fałszywymi donosami

Zobacz też: Podegrodzie z „górskiej” tarczy wybuduje nowe trasy rowerowe

Już od wielu lat samorządy Sądecczyzny przekazują ze swojego budżetu środki na rzecz policji, by ta organizowała dodatkowe patrole na ich terenie. Nie inaczej jest w Podegrodziu. Jak wyjaśnia wójt Stanisław Banach patrole monitorują bezpieczeństwo na terenie całego samorządu. Tyle tylko, że ostatnio, w tym sezonie zimowym skupiają się przede wszystkim na tropieniu „kopciuchów”. O co chodzi?

Na stronie urzędu wojewódzkiego działa tzw. ekointerwencja. Mieszkańcy Małopolski mogą tu zgłaszać wszystkie przypadki łamania zasad ochrony środowiska: dzikie wysypiska śmieci, nielegalne zrzuty ścieków itp. W sezonie zimowym na topie są jednak przede wszystkim interwencje związane ze spalaniem odpadów i sposobem ogrzewania.

Po otrzymaniu takiego sygnału konkretny samorząd musi – obligatoryjnie – zweryfikować zasadność zgłoszenia. Musi – koniec kropka. A jako, że gmina Podegrodzie nie ma straży miejskiej do asysty pracownika referatu ochrony środowiska kierowany jest policjant. To najbezpieczniejsze i najbardziej komfortowe rozwiązanie dla obu stron – kontrolującej i kontrolowanej.

- I ewidentnie w jednej z naszych miejscowości ktoś się tym bawi, jedna osoba, i składa donosy na kolejne numery domów. My kierujemy pod wskazany adres ekopatrol, bo musimy, a potem okazuje się, że zgłoszenie jest kompletnie bezzasadne. Dla przykładu w jednym ze wskazanych domów właściciel używa tylko paliwa gazowego a w drugim pompy ciepła wspomaganej gazem – nie kryje irytacji wójt, bo za podobne „figle” donoszącego tak naprawdę płacą wszyscy mieszkańcy. Inna rzecz, że policjant uczestniczący w takiej kontroli mógłby w tym czasie zajmować się o wiele ważniejszymi, uzasadnionymi potrzebami lokalnej społeczności.

- A mam sygnały, że do podobnych sytuacji dochodzi też na terenie innych samorządów i warto by Urząd Wojewódzki coś z tą sprawą w końcu zrobił – podsumowuje wójt. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)







Dziękujemy za przesłanie błędu