Podmakowica w roli głównej. „Obiecanki cacanki” zakończyły się przetargiem

- Bardzo dużo pisze Pani na temat wójta Gminy Rytro przedstawiając go w samych superlatywach. Ostatni artykuł o sprzęcie jaki zakupił dla OSP Rytro tylko proszę sprawdzić czy ten sprzęt jest w stanie wyjechać do przysiółka Podmakowica  - napisała do nas mieszkanka Rytra. O jaki quad chodzi? O ten, który właśnie pozyskała jednostka OSP Rytro o czym pisaliśmy w publikacji Rytro: teraz strażacy dojadą naprawdę wszędzie! Pomoże takie cudeńko

- Stan drogi tam prowadzącej jest karygodny. Od dwóch lat pan Kotarba obiecuje jej całkowitą modernizację, ale teraz już wszyscy wiedzą, że są to obiecanki cacanki. Może Pani, jako rzetelna dziennikarka, jest w stanie podjechać i sprawdzić, ewentualnie zapytać wójta dlaczego dwa lata mieszkańcy są zbywani, a remont przekładany. Proszę o interwencję - apeluje nie bez przekąsu.

Zobacz też: Wielka inwestycja w bezpieczeństwo! Rewolucja drogowa w Rytrze

Sam wójt Jan Kotarba też od przekąsu nie stroni. – Gwarantuję, że ten quad wjedzie dosłownie wszędzie. Nawet nad Podmakowicę. Jak trzeba będzie, to go użyczymy.

Potem już przechodzi do sedna, a mianowicie remontu. – Ja nie obiecuję, ja robię. Nie składam czczych deklaracji, tylko realizuję oczekiwania mieszkańców. Ogłosiliśmy już przetarg na to zadanie, mamy już oferty na remont tej drogi, w przyszłym tygodniu go rozstrzygamy. Trochę to zeszło, bo tu nie chodzi o jakiś drobny lifting za 20, 50 tysięcy, tylko rzetelny remont za 700 000 zł. To dla naszej gminy naprawdę ogromna kwota, wszyscy sobie z tego zdajemy sprawę, dlatego musieliśmy pozyskać te środki z zewnątrz i dostaliśmy pomoc z Polskiego Ładu. Czekaliśmy też aż ustabilizuje się trochę sytuacja na rynku, bo ceny drastycznie poszły w górę. I się udało. Remont rusza niebawem – mówi gospodarz gminy. ([email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info)