Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
21/11/2017 - 16:20

Pogrzeb ofiar rodzinnej tragedii przy ul. 29 Listopada. "Więc nie sądźcie, gdyż z każdego słowa zdacie sprawę przed Bogiem" - usłyszeli sądeczanie

- A przecież niecały umieram… - te słowa pociechy z "Tryptyku Rzymskiego" Jana Pawła II usłyszeli podczas mszy żałobnej zrozpaczeni rodzice, wpatrzeni w trumny syna, synowej i wnuka - ofiar rodzinnej tragedii, do jakiej doszło w Nowym Sączu. Ale dobitnie też wybrzmiały słowa skierowane do nieprzebranego tłumu uczestników pogrzebu: Ludzie wydają wyroki, nic dokładnie nie wiedząc. Więc nie sądźcie - mówi - Chrystus, gdyż z każdego słowa zdacie sprawę przed Bogiem.

Najbliżsi, przyjaciele, rodzina, znajomi…nieprzebrane tłumy pożegnały dziś 34-letnich rodziców i ich siedmioletniego synka, ofiar ciągle niewyjaśnionej, rodzinnej tragedii, która zdarzyła się kilka dni temu w Nowym Sączu w mieszkaniu przy ul. 29 Listopada i firmie w Kamionce Małej.  Wstrząsający widok stojących obok siebie trzech trumien, u wielu uczestników pogrzebu, który rozpoczął się mszą w kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej w Zawadzie, wywoływał łzy.

- A przecież niecały umieram, to, co we mnie niezniszczalne, trwa.…- te słowa pociechy z „Tryptyku Rzymskiego" Jana Pawła II odprawiający nabożeństwo proboszcz parafii ks. Antoni Koterla, skierował do zrozpaczonych rodziców i dziadków, którym przyszło pochować syna, synową i wnuka.

Jest nas tu wielu - mówił kapłan. -Jesteśmy tu, by wyrazić solidarność w tak wielkiej ludzkiej tragedii. Chciałbym włożyć w usta zrozpaczonych dziś rodziców, słowa świętego Efrema.

- Schyl się mój panie i ucisz moje serce, schyl się, bo tyle mam w sobie smutku. I chciałoby się też wołać, parafrazując słowa z trenu Jana Kochanowskiego, wielkieś nam uczynił pustki w domu naszym, nasz drogi Kacprze, tym, zniknieniem swoim, pełno nas, a jakoby nikogo nie było - mówił łamiącym się głosem ksiądz Koterla. -Teraz wszystko umilkło, szczere pustki w domu, nie masz zabawki nie ma  śmiać się nikomu...

Jak mówił podczas wzruszającego i przejmującego kazania kapłan, śmierć w wymiarze Bożym jest tajemnicą. W wymiarze ludzkim- podkreślał - bardzo mało o niej wiemy.

 - Wiemy, że czeka nas Boży sąd, ale Bóg zanim jest sędzią, jest także ojcem. I ten ojciec zna wszystko w życiu człowieka i tajniki serc ludzkich. On sądzi każdego indywidualnie, nie tak jak potrafią osądzać ludzie, bo ludzie nie docierają do istotnych przyczyn i wewnętrznej intencji działającego człowieka. Oni tylko zatrzymują się na powierzchni społecznego sądownictwa - mówił głoszący kazanie ksiądz.

 

W Nowym Sączu szeroko komentowano informacje o pogrzebie, podczas którego zabójca i jego ofiary będą pochowani razem, podczas wspólnego pogrzebu. Nadal mnożą się po mieście niesprawdzone plotki na temat nierozwikłanej tragedii. Czy to do nich ksiądz Antoni Koterla skierował te dobitne słowa?

- Kiedy się słucha ile tych sądów wydano w Nowym Sączu, o ilu sędziów powiększyłby się wymiar sprawiedliwości. Ludzie wydają wyroki nic dokładnie nie wiedząc. Chrystusowa sprawiedliwość opromieniona jest jego wszechwiedzą i boskim miłosierdziem. Więc nie sądźcie - mówi - Chrystus, gdyż z każdego słowa zdacie słowa zdacie sprawę przed Bogiem.

J mik. fot. M.K

 Czytaj też

Nowy Sącz: Makabryczne morderstwo. Zabił żonę, dziecko i odebrał sobie życie [AKTUALIZACJA]

Prokurator o zbrodni przy ul. 29 Listopada. Dlaczego zginęła cała rodzina, co się wydarzyło?

Co się stało, że zabił ją i synka? Był w niej taki zakochany. Często siedzieli na tej ławeczce

Czy zabił z miłości? Psycholog o zbrodni z ul. 29 Listopada w Nowym Sączu

Pogrzeb ofiar rodzinnej tragedii




Na cmentarzu w Zawadzie odbył się dzisiaj pogrzeb samobójcy i ofiar tragedii przy ul. 29 Listopada w Nowym Sączu.






Dziękujemy za przesłanie błędu