Ponad 13 tysięcy! Tyle zebrały na WOŚP Rytro i Piwniczna-Zdrój

W zeszłym roku zebrano w tych gminach znacznie więcej, bo ponad 39 tysięcy złotych. – Ale w tym roku nie było zbiórek na stokach narciarskich, nie było zbiórek w hotelach i ośrodkach, nie było też turystów. Dlatego uważam, że i tak zrobiliśmy wszyscy kawał wielkiej roboty – podsumowuje szefowa sztabu Magdalena Żuber, w którym działało wczoraj aż 18 wolontariuszy.

Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: radni wytykają czego brakuje w budżecie na 2021 rok

13 tysięcy to kwota, którą uzbierano zarówno do puszek, e-skarbonki i na aukcjach przeprowadzonych przez sztab na Allegro. Ale nie tylko. Udało się bowiem zorganizować również orkiestrowe morsowanie na potoku Roztoczanka w Rytrze, w którym uczestniczyło ponad 10 osób skupionych wokół Stowarzyszenia Visegrad Maraton wraz z ekipą towarzyszącą. Warunkiem udziału w morsowaniu było wpisowe do puszki.

W hali sportowo widowiskowej w Rytrze, gdzie działał sztab zorganizowano też – oczywiście z zachowaniem wymaganego reżimu epidemiologicznego – mini kiermasz z gadżetami WOŚP i niezastąpionymi wyrobami lokalnych rękodzielników.

- Udało nam się też zrobić światełko do nieba, bo bardzo nam zależało, żeby dać ludziom coś od siebie. Nie używamy fajerwerków ze względu na zwierzaki, ale na zamku w Rytrze zrobiliśmy pokaz świetlny z wykorzystaniem flar i świetlnego deszczu. Wyszło nam fantastycznie, bo wiemy, że nasz pokaz podziwiali nawet kierowcy, którzy zatrzymywali się na drodze pod zamkiem – komentuje Żuber podkreślając, że nie udało by się tego zrobić bez ogromnej pomocy i życzliwości ze strony władz gminy a w szczególności wsparcia zastępcy wójta Mariusza Zubera. ([email protected] Fot.: Facebook)