Prace archeologiczne zakończone. Co z odsłoniętymi murami? [ZDJĘCIA]

Odsłonięta korona murów dawnego ratusza, ukryta do tej pory pod płytą sądeckiego rynku została już przykryta specjalną włókniną. Oznacza to, że ziemne prace archeologiczne, które trwały na rynku Nowego Sącza od połowy czerwca, dobiegły końca.

Prezes Suwała przyznaje, że wstępny plan jest taki, aby stworzyć w tej odsłoniętej części podziemne pomieszczenia muzealne.

- Myślimy o stworzeniu czegoś podobnego do pomieszczeń znajdujących się pod Sukiennicami w Krakowie – dodaje szef SARR. – To będzie się wiązało z koniecznością odtworzenia sklepień między tymi murami. Kiedyś takie sklepienia tam były. Oczywiście niezbędne jest również wykonanie odwodnienia oraz klimatyzacji.

Czy te plany uda się zrealizować? Czas pokaże. Przypomnijmy, że podczas prowadzonych badań udało się archeologom wydobyć z ziemi wiele ciekawych artefaktów.

Prowadzący badania pod płytą nowosądeckiego rynku odkopali też ciekawą budowlę, ale zdania na jej temat są podzielone. Jedni uważają, że jest to tzw. dół złoczyńców, drudzy skłaniają się ku temu, że jest to doskonale zachowana cysterna na wodę. Niektórzy przypuszczają, że może to być prochownia. Która z tych zakładanych wersji jest prawdziwa? Będzie to wiadomo po przeprowadzeniu dokładniejszych badań.

Drugą ciekawostką jest odsłonięta klatka schodowa dawnej wieży, z której trębacz grał hejnał, albo alarmował mieszkańców w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia.

Czytaj na następnej stronie kliknij TUTAJ