Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
04/02/2014 - 07:30

Pracujesz w Trzech Koronach? Parking podziemny nie jest dla ciebie

Prawie 800 miejsc dla samochodów na dwóch poziomach parkingu w galerii handlowej "Trzy Korony" w Nowym Sączu - na żadnym z nich nie mogą zaparkować osoby pracujące w sklepach, restauracjach i punktach usługowych na terenie galerii. Jeśli zaparkują - mogą im grozić dotkliwe kary finansowe.
Ponad sto sklepów, co najmniej kilkaset - o ile nie więcej - osób w nich zatrudnionych, ilu z nich zmotoryzowanych i przyjeżdżających do pracy samochodem? Trudno zliczyć. Jedno jest pewne - żadna z nich nie może zaparkować na parkingu podziemnym galerii, w której pracują. Parking ten bowiem przeznaczony jest wyłącznie dla klientów centrum handlowego.
- Dla pracowników mamy wyznaczony odrębny parking - powiedział nam w krótkiej rozmowie Gabriel Haruza, administrator galerii "Trzy Korony".

Z tego, co udało się nam ustalić wynika, że chodzi o kilkanaście, może kilkadziesiąt miejsc parkingowych pod budynkiem przy ulicy Krańcowej, naprzeciwko galerii. Parkowanie na parkingu podziemnym, a nie tym dla pracowników, grozi - podobno - wysokimi karami finansowymi, zarówno dla krnąbrnego kierowcy, jak i jego pracodawcy…

- Kierownictwo mojej firmy kilka razy rozmawiało z zarządcą w tej sprawie, pytając, czy można wykupić jakiś abonament dla kilku osób z firmy, ale odpowiedź była zawsze ta sama - kategoryczny zakaz parkowania dla pracowników pod groźbą karą, o której wspominałam - pisze do nas Czytelniczka, zatrudniona w galerii. Jak twierdzi, rzeczone kary wynoszą podobno 200 euro. Dodaje również, że sprawa jest dla niej o tyle niezrozumiała, że parking nie jest już tak oblegany przez samochody klientów, jak na początku funkcjonowania galerii.

- Nowy Sącz to nie Kraków ani Warszawa, żeby robić takie problemy, zwłaszcza gdy centrum miasta i dodatkowo teraz teren wokół galerii to jeden wielki zakaz parkowania. Alternatywny parking oczywiście jest niewielki i nie zawsze da się znaleźć miejsce. Niestety, muszę dojeżdżać samochodem i codziennie zastanawiać się, gdzie dziś zaparkować i nie dostać mandatu...

- Jestem pracownikiem galerii "Trzy Korony" i niestety muszę stwierdzić, iż pomysł pana Habury z parkingiem dla pracowników jest pomysłem niedorzecznym! Po pierwsze, nigdy nie ma tam miejsca na zaparkowanie auta, ponieważ parkują tam nie tylko pracownicy, ale i mieszkańcy - mówi kolejna z osób pracujących w galerii, chcąca zachować anonimowość. - Zastosowałam się do zaleceń właściciela galerii i parkowałam w wyznaczonym miejscu, ale tylko do czasu, ponieważ niedawno zastałam swój nowo zakupiony samochód w okropnym stanie. Auto ma przerysowany cały bok. Jeśli nadal tak będzie, pan Habura dostanie niebawem wielki rachunek za poprawki lakiernicze…

- Umowy najmu zostały w ten sposób skonstruowane, że rzeczywiście nie wolno nam parkować na parkingu podziemnym - przyznaje kierowniczka jednego z punktów handlowych w "Trzech Koronach". - Zdarzyło się jednak, że jedna z osób u nas pracujących zaparkowała na parkingu podziemnym. Ona sama nie została ukarana, zagrożono nam jednak nałożeniem wysokiej kary finansowej na sklep. Jak na razie nic jednak nie dostaliśmy, być może były to wyłącznie groźby.


Niestety, nie udało się nam potwierdzić, czy rzeczywiście za niestosowanie się do zakazu parkowania na parkingu podziemnych pracownikom galerii, albo firmom ich zatrudniających, grożą jakiekolwiek kary finansowe. Gabriel Haruza, do którego skierowano nas, jako do osoby pełniącej obowiązki rzecznika prasowego galerii "Trzy Korony", stanowczo odmówił nam udzielenia jakichkolwiek informacji na ten temat.

(KID)
Fot. KID






Dziękujemy za przesłanie błędu