Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
03/02/2018 - 08:30

Prokuratura okręgowa objęła sprawę Leszka Langera nadzorem. Dlaczego?

Postępowanie w sprawie stalkingu, którego miał dopuścić się Leszek Langer dobiegało już końca. Zebrane dowody wskazywały na to, że jeszcze w styczniu akt oskarżenia zostanie złożony do sądu. Tak się jednak nie stało. Zakończenie postępowania znów się opóźni. Ponadto Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu objęła tę sprawę nadzorem. Dlaczego?

- Ze względu na medialny charakter sprawy – wyjaśnia Leszek Karp, rzecznik prasowy sądeckiej prokuratury okręgowej.

Prokuratura okręgowa zapozna się z aktami i oceni bieg postępowania. Przypomnijmy. Sprawę prowadzi nowotarska prokuratura rejonowa, która 13 grudnia postawiła zarzuty Leszkowi Langerowi, dyrektorowi Sądeckiego Urzędu Pracy.

Zobacz też Leszek Langer usłyszał zarzut stalkingu. Czy akt oskarżenia trafi do sądu?

Mężczyzna jest podejrzany o uporczywe nękanie kobiety. Sprawa miała zakończyć się aktem oskarżenia jeszcze w 2017 roku. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?

-  Pojawiły się przeszkody. Strony wystąpiły z wnioskami, dlatego sprawa nie jest jeszcze zakończona - tłumaczy Józef Palenik, szef tamtejszej prokuratury rejonowej.

Zobacz także: Oświadczenie Leszka Langera: nie ukrywałem niczego...

Leszek Langer zanim został dyrektorem Sądeckiego Urzędu Pracy, pełnił funkcję dyrektora Wydziału Integracji i Rynku Pracy w sądeckim urzędzie miasta. Polityk zajmował się sprawami osób niepełnosprawnych. Mężczyzna miał wykorzystać dane osobowe Emilii Braun, która była prezesem Fundacji Osobom Niepełnosprawnym NOX i założyć jej stronę internetową, na której pisał fałszywe informacje.

Zobacz także: Leszek Langer z zarzutem stalkingu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia?

Przebywająca za granicą kobieta zażądała ścigania sprawcy. Postępowanie zmierzało już ku końcowi i wszystko wskazywało na to, że jeszcze w styczniu akt oskarżenia zostanie złożony do sądu. Tak się jednak nie stało. Znów pojawiły się nowe okoliczności i nie wiadomo, jak długo sprawa będzie się jeszcze ciągnąć.  

(JD) [email protected] Fot. Urząd Miasta Nowego Sącza







Dziękujemy za przesłanie błędu