Race przerzucono przez płot. Oświadczenie agencji ochrony

Oświadczenie odnosi się do artykułu pt. "Klub płaci za petardy? Wiceprezes Sandecji o umowie z firmą ochroniarską", opublikowanego 13 marca.
 
Przeczytaj tutaj 

Poniżej treść oświadczenia agencji ochroniarskiej z Łącka.

**  
(...) Pomimo, iż w artykule nie ma wymienionej nazwy Agencji Ochrony współpracującej z MKS Sandecja, rozpoznawalność Agencji jest na tyle duża, że  nie trudno skojarzyć, że artykuł dotyczy firmy VIP Security System, a tym samy godzi w nasze dobre imię. W związku z powyższym przedstawiamy nasze oświadczenie dotyczące artykułu i tez w nim zawartych.

Artykuł opiera się w dużej mierze na donosie, jak możemy się domyślać, osoby, która straciła swoje stanowisko pracy. Dowodzi tego fakt, że anonimowy donosiciel dostarczył Redakcji umowę zawartą pomiędzy MKS Sandecja, a poprzednim podmiotem świadczącym usługę ochrony.

Co więcej donosiciel dostarczył Redakcji zdobyte prawdopodobnie niezgodnie z prawem poufne zapisy umowy o współpracy pomiędzy Agencją VIP Security System a MKS Sandecja.­­ Jako Zarząd VIP Security System ubolewamy, iż artykuł ogranicza się jedynie do opublikowania anonimowego donosu. Prawdziwość informacji zawartych w artykule nie została wystarczająco zweryfikowana, czy nawet potwierdzona przez Redakcję Sądeczanina z Agencją VIP Security System.

Agencja Ochrony Osób i Mienia VIP Security System, na podstawie umowy o współpracy z MKS Sandecja, jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo na meczach klubu od 2 lutego br. MKS Sandecja zdecydował się na odnowienie współpracy z naszą Agencją Ochrony po przeszło 4 latach przerwy.

Wcześniej firma VIP Security System była odpowiedzialna za bezpieczeństwo na stadionie przy ul. Kilińskiego w latach 2007-2012, czyli w latach, kiedy zapewnienie bezpieczeństwa na stadionach było znacznie trudniejsze niż obecnie. Mimo to praca Agencji VIP Security System była bardzo pozytywnie oceniana, czego dowodem było uhonorowanie przez Polski Związek Piłki Nożnej, Piłkarską Ligę Polską i Ekstraklasę S.A w 2012 roku prezesa VIP Security System – Adama Wojtasa wyróżnieniem za poprawę działalności związanej z zapewnieniem bezpieczeństwa na stadionach.

W tym samym roku nasza Agencja nie zdecydowała się przedłużyć współpracy z  MKS Sandecja ze względu na rozbieżne zdania co do obsadzenia stanowiska kierownika ds. bezpieczeństwa klubu.

Od tego czasu MKS Sandecja współpracował z co najmniej dwiema Agencjami Ochrony, które nie spełniły oczekiwań klubu, podobnie jak dotychczasowy kierownik ds. bezpieczeństwa. Z tego powodu, jak i ze względu na bardzo dobre wyniki klubu, a co za tym idzie prawdopodobną możliwość awansu do Ekstraklasy, władze klubu zdecydowały się z początkiem tego roku wrócić do sprawdzonego modelu współpracy z naszą Agencją.

Strony umowy wyraziły zgodę na przeniesienie kompetencji kierownika ds. bezpieczeństwa na pracownika VIP Security System, co jest korzystne przede wszystkim dla klubu.

Po pierwsze, dzięki takiemu rozwiązaniu klub oszczędza znaczną część wydatków na utrzymywanie stanowiska kierownika ds. bezpieczeństwa. Agencja VIP Security System nie otrzymuje dodatkowego wynagrodzenia za takie rozwiązanie, a bierze na siebie jeszcze większą odpowiedzialność.

Po drugie, niepodważalnymi atutami przeniesienia stanowiska kierownika ds. bezpieczeństwa na doświadczonego pracownika Agencji są: bezpośredni nadzór nad pracownikami ochrony podczas meczy i możliwość szybkiego przekazywania im poleceń, rozeznanie wśród osób z lokalnej społeczności mogących stwarzać problemy, duża wiedza w zakresie zachowania bezpieczeństwa na imprezach masowych.

Nieprawdziwym jest zarzut, że umowa nie reguluje kwestii związanych z poniesieniem odpowiedzialności w przypadku nałożenia na klub kar przez PZPN lub inną instytucję. Zapewniamy, iż w tym przedmiocie nic się nie zmieniło w odniesieniu do poprzednich umów. Przekazanie opinii publicznej nieprawdziwej informacji wynika z faktu, iż „anonim” a przez to również Redakcja Sądeczanina była w posiadaniu niepełnej umowy.

W niniejszym oświadczeniu Zarząd VIP Security System pragnie również odnieść się do meczu o podwyższonym ryzyku z dnia 11 marca br. pomiędzy MKS Sandecja a Zagłębiem Sosnowiec.

Na meczu obecnych było 71 pracowników ochrony podległych Agencji Ochrony, którzy na co dzień pracują dla największych w Polsce przedsiębiorstw prywatnych, także o znaczeniu strategicznym, jak również najważniejszych instytucji państwowych. Są to osoby o wysokich kwalifikacjach, odbytych szkoleniach i z dużym doświadczeniem zawodowym.

Race, które zostały odpalone podczas meczu zostały w trakcie spotkania przerzucone przez ogrodzenie w stronę tłumu od strony rzeki Kamienica.
Po odpaleniu rac kierownik ds. bezpieczeństwa natychmiast wezwał Straż Pożarną oraz powiadomił policję. Sprawcy zostali zauważeni i schwytani, a w chwili obecnej toczy się śledztwo.

Na meczu obecni byli delegat PZPN Józef Cichoń, który podsumowując spotkanie podkreślił bardzo dobrą współpracę z kierownikiem ds. bezpieczeństwa oraz Agencją Ochrony. Żadnych nieprawidłowości nie stwierdzili również przedstawiciele Urzędu Miasta Nowego Sącza, ani przed meczem, ani w trakcie spotkania.

Agencja Ochrony i Mienia VIP Security System rozważa podjęcie kroków prawnych w związku z ujawnieniem zapisów umowy handlowej i podaniem do wiadomości publicznej nieprawdziwych informacji.

(wytłuszczenia pochodzą od redakcji)

fot. własne, zdjęcie ilustracyjne