Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
11/02/2019 - 11:15

Rada Miasta o SANDECJI. Uchwała odrzucona, kibice wściekli [LIVE]

Dzisiejsza sesja Rady Miasta poświęcona jest przede wszystkim funkcjonowaniu, finansowaniu i przyszłości Miejskiego Klubu Sportowego „Sandecja”. Radni chcą usłyszeć, jakie pomysły na utrzymanie tej miejskiej spółki ma prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel.

Radna Teresa Cabała studziła emocje, które zaczęły gęstnieć.

- Co nagle, to po diable. Jestem za Sandecją. To prezydent Ludomir Handzel  miał pomysł i ten pomysł należało przelać na papier i dać nam go w formie projektu uchwały. Ten przedłożony projekt uchwały budzi wiele zastrzeżeń. Jaka jest pańska wizja funkcjonowania klubu i budowy Sandecji? 

Do dyskusji włączył się prezydent Handzel.

- Jestem dwa miesiące prezydentem i niezwłocznie zająłem się tematem Sandecji. Najlepszym rozwiązaniem jest inwestor, który będzie zarządzał klubem, przejmie jego prowadzenie i zarządzać stadionem. Musimy spojrzeć prawdzie w oczy. Przed zarządem sto trudne zadanie minimalizowania kosztów.

O głos poprosił radny Krzysztof Głuc.

- Panie Prezydencie powiedział pan wszystkie ręce na pokład. Przedmiotem sesji jest zaproponowana uchwała. Gdy patrzę na jej treść to zastanawiam się, czy prezydent potrzebuje na szukanie sponsora zgody rady? Nie. Rozmawiajmy o konkretach. pan nie musi nas pytać o zgodę, czy może pan wykonywać swoje obowiązki. Jeśli jest konkretny inwestor, proszę przedstawić uchwałę. Jesteśmy do dyspozycji.

Radny Głuc przedstawił oświadczenie klubów radnych PIS i "Wybieram Nowy Sącz" z którego wynika, że Rada Miasta nie ma kompetencji do wnikania w sferę wykonawczą. Rada nie może prezydentowi sugerować rozwiązań. Radni nie dopuszczają prywatyzacji majątku klubu. 

- Wzywamy prezydenta do pozyskania realnych działań dotyczących klubu, a nie pozorowanych - mówił radny Głuc. - Jeśli będziemy mieli przedstawiony konkretny projekt uchwały, który bedzie wnosił coś konkretnego, to wesprzemy go.

Radny Głuc przedłożył wniosek formalny o odesłaniu projektu uchwały złożonej przez prezydenta miasta do wnioskodawcy celem dalszych prac nad wspomnianym projektem. Podczas głosowania za odesłaniem projektu było 12 radnych, 9 było przeciw. Projekt uchwały został, więc odesłany do wnioskodawcy.

Co na to prezydent Ludomir Handzel?

- Ta uchwała została parafowana przez radcę prawnego Urzędu Miasta i teraz nie można jej przegłosować? W swoim wystąpieniu mówiłem, że rozwiązaniem jest inwestor. Rzucajmy sobie dalej kłody pod nogi, ale nie kosztem Sandecji Nowy Sącz. W związku z tym głosowaniem zwracam się do SKS, aby umożliwić mi spotkanie w klubie kibica. 

Prezydent Handzel wyszedł z sali reprezentacyjnej ratusza. Mocno wzburzeni kibice Sandecji z okrzykami opuścili salę obrad. Przewodnicząca rady, dla uspokojenia sytuacji ogłosiła 10 minut przerwy. 

Mimo, że projekt uchwały na temat Sandecji został cofnięty do wnioskodawcy to po przerwie rozpoczęła się dyskusja o Sandecji. Jako pierwszy o głos poprosił radny Józef Hojnor. - Pierwszy pomysł o przyszłości Sandecji zakończył się kompromitacją. Poszły konie po betonie. Pijar poszedł w świat. Jest mi przykro i wstyd. Ta uchwała intencyjna powinna był przejść w cuglach. To, co zrobiliście dzisiaj państwo, nie mieści się w głowie. Daliście państwo popis niekompetencji samorządowej rzucając prezydentowi po raz kolejny kłody pod nogi. Będę prosił państwa, którym zależy na sercu rozwój miasta o zbudowanie klubu bezpartyjnego.

Radna Teresa Cabała zaznaczyła, że to nie jest tak. Otóż projekt uchwały zawierał pewne uchybienia prawne.

- Ubolewam nad tym, co się stało dzisiaj na tej sali - grzmiała Teresa Cabała. - Nikt naszego klubu nie zapraszał na rozmowy przed żadną sesją. Ubolewam nad tym. Myślę, że to się zmieni. Agresja rodzi agresję. Trzeba te ręce wyciągnąć i pracować dla dobra mieszkańców. Prezydent powinien przekazać nam projekt uchwały z rozwiązaniem na temat Sandecji i poddać pod go pod debatę.

Tadeusz Gajdosz napomknął, że była to uchwała kierunkowa, a wyszło jak wyszło. Co się stało? Wielkie larum, wszyscy się obrazili. Dzisiaj dla dobra tego klubu należało się porozumieć. I co? Jego klubowy kolega Grzegorz Fecko zaproponował, aby zorganizować spotkanie wszystkich radnych, prezydenta miasta i kibiców Sandecji w dogodnym terminie, aby móc konstruktywnie porozmawiać o finansowaniu i przyszłości Sandecji.

- Podgrzewanie nastrojów jest nieetyczne - stwierdził radny. - Byłem przeciwny zdejmowaniu projektu uchwały z obrad sesji. Kwotą 1,5 miliona złotych nie rozwiążemy problemów Sandecji. Proszę o nieupolitycznianie tematu Sandecji. Pani przewodnicząca rady, proszę, aby zrobiła pani ten ruch i poprosiła prezydenta miasta o spotkanie.

Iwona Mularczyk zapewniła, że bez fleszy i kamer będzie prosiła o spotkanie z kibicami Sandecji - Jeśli jest to konieczne ze wszystkimi radnymi - to jak najbardziej - stwierdziła. - Nie powinniśmy zostawić tej sytuacji w takim punkcie.

Jeszcze w trakcie obrad na popularnym profilu społecznościowym został zamieszczony wpis po pewnym etapie dyskusji na temat klubu Sandecja. Radna Barbara Jurowicz odczytała ten wpis na sesji i poprosiła, aby zostały sprostowane zamieszczone w nim nieprawdziwe informacje. 

O godz. 20.22 sesja Rady Miasta dobiegła końca.







Dziękujemy za przesłanie błędu