Region: Po burzach połamane drzewa, lawiny błotne, uszkodzony dach

W godzinach rannych nad Nowym Sączem przeszła gwałtowna burza z piorunami. Po godz. 8 niebo zrobiło się w momencie granatowe a potem opuściła się z niego ściana deszczu. Nawałnicy towarzyszyły gwałtowne porywy wiatru. Na ulicach i osiedlach, m.in. na Wólkach zapaliły się latarnie. Jezdnie błyskawicznie zamieniły się w małe strumyki. Na szczęście ziemia, po ostatnich kilkudniowych, wręcz tropikalnych upałach, błyskawicznie wchłaniała wodę. Po niespełna godzinie burza przemieściła się w inne regiony Sądecczyzny. Przeszła m.in. nad Podegrodziem. W jednym z gospodarstw w centrum tej miejscowości potężny podmuch wiatru zerwał na budynku gospodarczym pokrycie z połowy dachu. Na miejscu pracują tam strażacy z Nowego Sącza oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Podegrodziu. Zabezpieczają uszkodzony fragment dachu.
Również w kilku innych miejscowościach w gminie Podegrodzie interweniowali strażacy.
- W Stadłach i Chochorowicach usuwali drzewa powalone na drogę – mówi bryg. Marian Marszałek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu. – Podobnie było w Brzeznej-Litaczu. Tam dorodne drzewo złamało się, jak przysłowiowa zapałka
Upadło na garaż nieopodal Sadowniczego Zakładu Doświadczalnego w Brzeznej. Ratownicy udrażniali także przepusty w Juraszowej.
Strażacy spieszyli również z pomocą w Marcinkowicach (gmina Chełmiec), gdzie trzeba było usunąć drzewo powalone na drogę. W Moszczenicy Wyżnej (gmina Stary Sącz) drogą płynęła lawina błotna. Pomoc strażaków okazała się dzisiaj nieodzowna także w Witowicach Górnych (gmina Łososina Dolna) gdzie woda, płynąca z wyżej położonych terenów, zalewała domki letniskowe.
Dzisiaj około 8.20 w jednym z domów w Barcicach Dolnych (gmina Stary Sącz) wybuchł pożar najprawdopodobniej od uderzenia pioruna. Szybko został on jednak ugaszony.

(MIGA)
Fot. (JEC)