Rodzice w Sączu podnieśli alarm. W SP nr 3 nie ma papieru toaletowego w kabinach
W dobie pandemii koronawirusa to właśnie na barkach dyrektorów szkół spoczywa obowiązek zadbania o niezbędne środki do dezynfekcji rąk, jak również o podstawowe środki higieniczne, czyli mydło, ręczniki jednorazowego użytku i papier toaletowy w szkolnych łazienkach.
Przed pierwszym dzwonkiem władze miasta zatroszczyły się o to, aby do szkół znajdujących się w nadzorze miasta dotarły środki dezynfekujące w niezbędnych ilościach.
Czytaj także: Nowy Sącz: Jedna klasa w I LO im. Jana Długosza ma zdalne nauczanie. Dlaczego?
Z naszą redakcją skontaktowali się rodzice uczniów uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 3 w Nowym Sączu. W przesłanym alarmującym liście proszą o pomoc.
- Z racji walki z COVID-19 z każdej strony wszelakie służby sanitarne oraz medyczne nawołują do zwiększania reżimu sanitarnego. Zatem tutaj rodzi się nasze pytanie: jak ma się do tego stan faktyczny? W toaletach tejże placówki (SP nr 3 – przyp. red.), owszem zostały zainstalowane przy drzwiach do toalet i wejściu głównym urządzenia aplikujące preparaty do dezynfekcji - których w nich nie ma… - piszą proszący o anonimowość rodzice uczniów chodzących do tej szkoły.
Rodzice nadmieniają w liście, że nie jest to dla nich kwestia problematyczna, bo wielu z nich, jak zaznaczają, nie wyraziła zgody na używanie przez dzieci preparatów na bazie alkoholu.
- Głównym problemem jest stały brak mydła, by dzieci mogły utrzymać czystość dłoni, a kolejnym problemem jest BRAK PAPIERU TOALETOWEGO, którego w ogóle nie ma! - ba nie ma nawet uchwytów na tenże papier co sugeruje, że od dawien dawna go tam nie ma i nie było! - czytamy w nadesłanej do naszej redakcji korespondencji. - Zatem pytamy: czy dzieci mają nosić jak za prl-owskich czasów na szyi korale z papieru toaletowego?