Ruszyło kolejne osuwisko na DW 971. Tym razem w Żegiestowie

Poważne zagrożenie na tej drodze pojawiło się już w zeszłym roku. Po równie intensywnych jak obecnie deszczach woda podebrała w kilku miejscach ziemię spod drogi na odcinku od Piwnicznej-Zdroju do Wierchomli Wielkiej. Zagrożenie było duże, bo poniżej są tory kolejowe. Ale jak zapewniał wtedy Dawid Gleń z Zarządu Dróg Wojewódzkich - sytuację udało się opanować.
Wszystkie miejsca, gdzie osunęła się skarpa zostały oznakowane – na ich wysokości wprowadzono znaki uprzedzające o przewężeniu drogi. Przeprowadzono wszystkie niezbędne prace, by ziemia nie szła dalej.  

Niestety, dzisiaj 30 sierpnia około godziny 4 nad ranem okazało się, że DW 971 znów jest zagrożona. Ziemia ruszyła tym razem na wysokości Żegiestowa.

Jak usłyszeliśmy od strażaków z OSP Muszyna uszkodzenia są bardzo podobne do tych, które były w okolicy Wierchomli. Tyle tylko, że tym razem błoto zjechało na dół, na tory. Runęły też barierki i chodnik. Gdy działali strażacy, ruch odbywał się wahadłowo.

Na miejscu ma się pojawić komisja z Zarządu Dróg Wojewódzkich, ale jak zaznaczają ratownicy, na razie nie wprowadzono objazdów, ruch odbywa się w obu kierunkach kierowcy muszą jedynie liczyć się z przewężeniem jezdni. O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco. Na razie apelujemy do kierowców o szczególną ostrożność w tej okolicy. ([email protected] Fot.: Towarzystwo Przyjaciół Żegiestowa i OSP Muszyna)