Rytro: W budynku gimnazjum będzie też podstawówka?

Najmniejsza gmina na Sądecczyźnie prowadzi zaledwie dwie szkoły: podstawówkę i gimnazjum. Jak będzie wyglądała tamtejsza oświata zadecydują radni na najbliższej sesji. Wójt Władysław Wnętrzak chce, aby nadal wykorzystywane były oba budynki. Stąd pojawił się pomysł na podzielenie szkoły podstawowej

– Ośmioklasowa szkoła zostałaby umieszczona w dwóch obiektach. Wraz z przedszkolem znalazłyby się klasy I-V, zaś klasy VI-VIII po wygaszeniu gimnazjum uczyłyby się w tamtym budynku, gdzie są wspaniałe warunki do nauki, łącznie z halą sportową. Tak udałoby się zrobić naukę na jedną zmianę i uniknąć problemu dochodzenia na halę sportową starszych uczniów ze szkoły podstawowej – tłumaczy Władysław Wnętrzak.

Zobacz: "Pogrzeb" gimnazjów w Nowym Sączu. Radny Wicher jako ofiara reformy Handkego

Na tym etapie zmian nie powinno być problemów. Pojawia się dopiero po całkowitym wygaśnięciu gimnazjum, podobnie jak w innych gminach, ponieważ ubędzie jeden rocznik (tego problemu nie będzie miał Nowy Sącz, bo jest organem prowadzącym także dla szkół średnich).

– W naszym przypadku to dwie klasy, czyli jakieś 50-60 godzin tygodniowo, co przekłada się na trzy etaty. Jak to się wszystko rozwiąże, tego jeszcze nie wiem. Może będą przejścia na emeryturą, może obniżenie pensum... – dodaje wójt Rytra.

(JB), fot. JB

Skomentuj