Sądeckie kontrasty: wszyscy mają ten sam adres, a żyją w dwóch światach

- Od lat na ulicy nie ma chodnika. W zimie matki z dziećmi czy osoby starsze nie są wstanie przejść gdy jedzie auto. W lecie matki (z wózkami) z dziećmi czy starsze osoby muszą schodzić na trawę lub błoto , które tworzy się po deszczu - alarmuje nas w liście do redakcji Czytelnik zastrzegając, że ulica ma zaledwie 100 metrów, może 150 metrów a jest główną ulicą łącząca miasteczko rowerowe z osiedlem. Jedyne, co tu czasem robią drogowcy od lat, to łatanie dziur.

Zobacz też: Nowy Sącz: Czytelnicy zgodni - plaża nad Kamienicą już powinna być zrobiona

Pojechaliśmy na miejsce. Rzeczywiście uliczka jest króciutka, widać, że łatana była wielokrotnie. Ale jest też próg zwalniający i obowiązuje ruch jednokierunkowy - wjazd od Nadbrzeżnej. Powodem zapewne jest fakt, że droga jest bardzo wąska.

Czy jej szerokość pozwala na wykonanie chodnika? To powinni rozstrzygnąć drogowcy, ale może się okazać, że podobnie jak w przypadku równie wąskich uliczek na osiedlu Helena mieszkańcy na rzecz chodnika będą musieli przekazać część swoich gruntów. Jednocześnie domy stoją i tak już blisko płotów.

Idziemy dalej w głąb osiedla. I już po pierwszym spojrzeniu wiemy, co tak irytuje mieszkańców zabudowań wzdłuż wjazdu. Wszystkie ulice na terenie Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej i parkingi wyłożone są kostką brukową.

Wszyscy okoliczni mieszkańcy mają tę samą ulicę w adresie a żyją jakby w dwóch światach. Tyle, że GSM podobnych luksusów na terenie, które nie należą do niej, nie może zafundować. Dyscyplina finansów publicznych jest w podobnych sytuacjach nieubłagana.

Co zatem można zrobić? Najszybciej będzie poprosić o interwencję zarząd osiedla „Gołąbkowice” lub radnych z okręgu nr 2 o złożenie stosownej interpelacji. My skontaktowaliśmy się z radnym Józefem Hojnorem, który sam mieszka na tym osiedlu. I mamy bardzo dobre wieści. W ślad za wynikami wizji lokalnej miasto wpisało remont Armii Krajowej do planu inwestycji już na rok 2020.

Hojnor zaznacza również, że jeszcze za czasów prezydenta Ryszarda Nowaka przyjęto, że ulice w mieście będą przebudowywane kwartałami a nie pojedynczo. Dlaczego zatem Armii Krajowej nie wyremontowano przy przebudowie ulicy Nadbrzeżnej? Tu Hojnor dyplomatycznie nie udzielił odpowiedzi. Zastrzegł jedynie, że mieszkańcy muszą zrozumieć, że w pierwszej kolejności liftingu doczekają się w okolicy takie ulice jak Westerplatte i Broniewskiego, czyli arterie o znacznie wyższym obciążeniu ruchem.

ES [email protected] Fot.: ES