Sądeczanin Tomasz Jarosz wygrał program „Szansa na sukces”
Pochodzący z Kamionki Wielkiej Tomasz Jarosz, na co dzień jako funkcjonariusz pracuje w straży granicznej. Jest członkiem Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej. Jakby tego było mało, jest wokalistą i współzałożycielem zespołu „Lachersi”.
Zobacz też Sądeczanin Tomasz Jarosz wystąpił w programie "Jaka to melodia". Jak mu poszło?
Kilka miesięcy temu mieliśmy okazję zobaczyć go w programie telewizyjnym „Jaka to melodia”, gdzie wspólnie z kolegą ppłk Krzysztofem Jurkowskim z Warszawy, zmierzył się z policjantami. Wszystkie pieniądze, które udało im się wspólnie wygrać zostały przekazane na rzecz „Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach”.
W minioną niedzielę Tomasz Jarosz wystąpił w kolejnym programie telewizyjnym. Tym razem spróbował swoich sił w „Szansie na sukces”.
- „Szansa na sukces” to spełnienie moich marzeń młodzieńczych. Gdy już dorosłem do decyzji, aby spróbować się w tym zacnym programie, to niestety został zdjęty z anteny. I teraz po latach, na troszkę moje starsze lata zdecydowałem się na start w castingu i co? I oto jestem w programie. Kolejne marzenie spełnione - napisał na jednym z portali społecznościowych.
Tomasz musiał zmierzyć się z piosenkami „Formacji Nieżywych Schabuff”. Prowadzący Artur Orzech wylosował dla niego utwór pt. „Poranki”. Sądeczanin wykonał go perfekcyjnie i zachwycił jurorów. Werdykt mógł być tylko jeden. To właśnie Tomasz Jarosz wygrał dziesiąty odcinek „Szansy na sukces”. Już 31 maja odbędzie się wielki finał, w którym sądeczanin powalczy o udział w koncercie debiutów podczas Festiwalu w Opolu.
RG [email protected], Fot. screen "Szansa na sukces"