Sanepid szuka ludzi z autobusu. Jeden z pasażerów miał koronawirusa

W Małopolsce co jakiś czas pojawiają się nowe ogniska koronawirusa. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że epidemia w naszym województwie, a szczególnie na Sądecczyźnie jest opanowana. Teraz, gdy lawino rośnie liczba zakażeń w Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim można odnieść wrażenie, że koronawirus wymknął się spod kontroli.

Pracownicy Sanepidu w ostatnich tygodniach mają sporo pracy, bo jedna osoba zakażona koronawirusem uruchamia cały łańcuch poszukiwań innych osób, które miały kontakt z chorym i były narażone na zakażenie.

Sanepid próbuje namierzyć pasażerów, którzy 11 lipca około godziny 7 podróżowali autobusem z Krakowa do Nowego Sącza. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Brzesku apeluje do osób, które jechały tym autobusem, aby zwrócili u siebie uwagę na niepokojące objawy zdrowotne takie jak kaszel, duszność i gorączka powyżej 38 stopni. W przypadku zaobserwowania u siebie tych objawów należy skontaktować się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną i poinformować o odbytej podróży.

Jak się okazało, jeden z pasażerów, który jechał tym autobusem, miał koronawirusa. 23 lipca pozytywne wyniki testów potwierdziły u niego Covid-19. Niestety jak na razie pracownikom Sanepidu nie udało się ustalić, do którego przewoźnika należał autobus, co dodatkowo utrudnia ustalanie osób, które nim podróżowały.

RG [email protected] Fot. Ilustracyjna

Skomentuj