Sprawa KOSG. Mularczyk atakuje Czerwińskiego

Na początek parlamentarzyści Solidarnej Polski wyrazili głęboki żal, że pomimo dziesiątków interpelacji, zapytań poselskich, apeli, próśb i protestów, szef MSW podpisał rozporządzenie o likwidacji Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Wyrazili przy tym nadzieję, że kontrola NIK i prokuratury, o co wystąpili, potwierdzi nieracjonalność tej decyzji, jako kłócącej się z zasadą gospodarności, a także niosącej zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa. Mularczyk i Romanek skupią się teraz na pilnowania obietnic Komendy Głównej SG, że zwalniani funkcjonariusze i pracownicy cywilni KOSG nie zostaną pozostawieni sami sobie i dostaną propozycje innej pracy. - Służbę na wschodniej granicy wybrało tylko kilku funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału - ujawnił poseł Romanek.
- I jeszcze jedno - przypomniał sobie Mularczyk, kończąc ten wątek konferencji. - Trzeba wyraźnie powiedzieć, że za to co się wydarzyło z Karpackim Oddziałem Straży Granicznej, za dalszą degradację Nowego Sącza odpowiada Platforma Obywatelska, a personalnie sądeccy posłowie PO: Andrzej Czerwiński i Marian Cycoń.
Wg Mualrczyka, obaj posłowie PO wykazali się w sprawie KOSG całkowitą nieskutecznością.
- Cały czas mówili, że nie należy protestować, tylko rozmawiać, czekać. Za te działania należy ich terazj skwitować - uznał Mularczyk.

                                                                                  ***
W drugiej części konferencji Mularczyk i Romanek skrytykowali nowe stawki za wywóz śmieci w Nowym Sączu, twierdząc, że w sąsiednich gminach są znacząco niższe.
- W Korzennej 4 złote, w Łabowej - 5 złotych, Limanowej też 5 złotych, a w Nowym Sączu - 10 złotych - wyliczał Mularczyk, dziwiąc się radnym PiS: Jerzemu Wituszyńskiemu, Patrykowi Wichrowi i Krzysztofowi Żyłce że poprali horrendalne opłaty za śmieci, a wcześniej podwyżki wody i ścieków.
Nową ustawę śmieciową, nakazującą organizowanie przetargów na wywóz śmieci Mularczyk nazwali bublem legislacyjnym, za co też - jego zdaniem - całkowitą odpowiedzialność ponosi Platforma Obywatelska i rząd premiera Donalda Tuska.
Zapytaliśmy, dlaczego w takim razie Solidarna Polska nie poparła wniosku PiS o konstruktywne wotum nieufności wobec premiera Tuska i wybór na premiera prof. Glińskiego?
- Bo ten wniosek od początku do końca nie miał żadnych szans w sejmie, to był projekt marketingowy i nie było sensu oszukiwać Polaków, że jest szansa na wirtualnego premiera! - odparł Mularczyk. Poseł Andrzej Romanek dodał, że PiS, po fiasku misji prof. Glińskiego wygląda jak okręt, który osiadł na mieliźnie, a jego kapitan, czyli Jarosław Kaczyński nie wie co dalej robić.
- Jeżeli PiS osiadł na mieliźnie, to gdzie w takim razie znajduje się Solidarna Polska, której sondaże dają 1 procent poparcia - dociskaliśmy Romanka.
- Różne sondażowanie publikują różne wyniki. W niektórych sondażach mamy 6 procent poparcie - oświadczył poseł Romanek. Mówił dalej, że to, jakie poparcie ma SP okaże się dopiero w dniu wyborów. Parlamentarzyści SP z ufnością patrzą w przyszłość, wierzą, że ich "ciężka praca" przyniesie efekty.

                                                                                                             ***
W odpowiedzi na dzisiejszą konferencje prasową posłów SP, poseł Andrzej Czerwiński (PO) zwołał swoją konferencję na jutro, godz. 11.30.
(HSZ), fot. własne