Sprawca wypadku w Łabowej zabił matkę sześciorga dzieci. Miał we krwi 1,74 promila alkoholu

Wczoraj wieczorem na drodze DK-75 w Łabowej, pijany kierowca wypadł z drogi i zanim uderzył w przystanek autobusowy, potrącił stojącą na chodniku kobietę. Pomimo reanimacji poszkodowana zmarła, a my dzisiaj dowiadujemy się o szokujących szczegółach.

Jak powiedzieli nam nowosądeccy policjanci, badanie alkomatem kierowcy wykazało wynik 0,83 mg/l, czyli 1,74 promila alkoholu we krwi. Co więcej, mężczyzna w takim stanie nie tylko prowadził samochód, ale również przewoził nim 6-letnie dziecko. Ani jemu ani dziecku nic się nie stało..

Zobacz: Śmiertelny wypadek w Łabowej! Nietrzeźwy kierowca rozjechał kobietę na przystanku

- 1,74 promila - taki właśnie wynik badania na obecność alkoholu miał 36-letni mieszkaniec Rytra, który spowodował śmiertelny wypadek w Łabowej. W samochodzie znajdowało się również 6-letnie dziecko, które otrzymało pomoc psychologiczną - powiedział nam oficer dyżurny sądeckiej policji.

Zgodnie z procedurami, kierowcy pobrano również krew do badań laboratoryjnych, a sprawą zajmuje się prokuratura. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, poszkodowana to 48-letnia matka sześciorga dzieci z miejscowości Czaczów...

- Wielka tragedia, ciężko cokolwiek powiedzieć. Około siódmej wieczorem to się stało, był wielki huk, ale to co zobaczyłem na miejscu... po prostu nie do opisania. Straszna sprawa, on musiał bardzo szybko jechać, bo takie zniszczenia, a hamowania słychać nie było, śladów też nie widać. Jeszcze małe dziecko wiózł, taki pijany, co mają w głowie tacy ludzie... Szkoda tej kobiety, która zmarła, współczuję rodzinie - kręci głową spotkany na miejscu mieszkaniec Łabowej.

Michał Śmierciak ([email protected]). Fot. MŚ

Skomentuj