Stary Sącz przyjmie repatriantów z Kazachstanu? Tak, i da im mieszkania

Przy przedstawianiu projektu uchwały zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki  podkreślił, że o przyjęcie wspomnianej uchwały zabiegał wojewoda małopolski.

Zobacz też: Po co pierwsza dama RP, Agata Kornhauser-Duda, przyjedzie do Starego Sącza?

- Gmina Stary Sącz solidaryzując się z tym pięknym przedsięwzięciem wyraża wolę zaproszenia dwóch rodzin polskiego pochodzenia z terenów azjatyckiej części byłego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich w celu osiedlenia się w ramach repatriacji na terenie gminy Stary Sącz. Żyjąc w czasach prosperity, w wolnej Polsce, którą zawdzięczamy walce i patriotyzmowi milionów osób zesłanych na Wschód, mamy moralny obowiązek dzisiaj pomóc, na miarę naszych możliwości, ich rodzinom. Niech to będzie wkład naszego samorządu w spójną i efektywną politykę wobec Polaków na Wschodzie i budowanie mostu narodowej tożsamości – brzmi fragment formalnego uzasadnienia uchwały.

- To jest nasza powinność pomóc naszym rodakom, którzy chcą wrócić do kraju – podkreślał raz jeszcze przed głosowaniem Gizicki dając, że większość repatriantów to osoby bardzo dobrze wykształcone, z mocnym przygotowaniem zawodowym, które nie mają zazwyczaj większych problemów z odnalezieniem się na polskim rynku pracy. Są wśród nich lekarze, inżynierowie, architekci czy pedagodzy.

Zobacz też: Stary Sącz: gmina ma już drugie schronisko dla zwierząt! Ile kosztowała budowa nowego azylu dla czworonogów?

- Repatrianci dostaną od gminy mieszkania komunalne a umowy zawarte będą na czas nieokreślony, ale jeśli najemcy zdecydują się na wyjazdem przed upływem dwóch lat od przy jazdy do Starego Sącza, mieszkania te wrócą z powrotem do zasobów gminy – zastrzegał jednocześnie. Bo choć uchwała, nad którą dyskutowali radni jest jedynie dokumentem intencyjnym, to dla wszystkich rajców oczywiste było, że o majątek gminy trzeba zadbać zawczasu.

Jeśli rodziny repatrianckie nie ułożą sobie życia na terenie gminy Stary Sącz i będą szukały takich możliwości w innym, być może większym mieście w Polsce, to zwolnione przez nich mieszkania – których w gminie nie ma zbyt wielu – będą mogły być przyznane kolejnym rodzinom na nie oczekującym.

Radni bez zastrzeżenie przegłosowali ją jednogłośnie.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info