Strefa działań wojennych? Nie, to tylko ulica Magazynowa w Nowym Sączu
Na ulicę Magazynową zawitaliśmy przy okazji robienia zdjęć do publikacji Pogrom świerków przy ulicy Magazynowej. Kto i po co wyciął drzewa?
I okazało się, że wcięcie świerków, to nie jedyna sprawa, która bulwersuje mieszkańców Nowego Sącza, którzy z tej ulicy korzystają. Na co jeszcze sądeczanie zwracają uwagę? Najlepiej obrazują to załączone do publikacji zdjęcia.
Ulica w dużej mierze nadal pozbawiona jest chodników, mimo że z dnia na dzień przybywa tu punktów usługowo – handlowych a tym samym i ludzi, którzy chcą tu coś załatwić. Dodatkowo jest tu ważny punkt na mapie organizacji linii autobusowych w Nowym Sączu. Mimo usilnych starań i interwencji nie udało się wyprowadzić się stąd autobusów, które stojąc tu przed rozpoczęciem nowego kursu przez kilkanaście a nawet kilkadziesiąt minut, niemal całkowicie blokują jeden pas jezdni. Wniosek? Pora najwyższa, by układ komunikacyjny w tym miejscu gruntownie zmodernizować – naprawić trakty piesze ze szczególnym uwzględnieniem krawężników, położyć nowy asfalt, albo chociaż zlikwidować dziury i przenieść zajezdnię autobusową. Alternatywa? Tylko czekać aż dojdzie do dramatu.
Zobacz też: Jest pomysł na autobusy MPK. Stawka? Bezpieczeństwo osobówek na Magazynowej
Okazuje się, że temat „wałkowany” jest już od wielu lat. Już w październiku 2018 zarząd osiedla Gorzków występował z wnioskiem o ujęcie remontu naszej ulicy w budżecie na 2019 rok. Bez echa. – Nie poparł naszego wniosku ani jeden radny – mówi gorzko Krystyna Witkowska, szefowa zarządu, która już jako radna złożyła w tej sprawie interpelację w czerwcu 2019. Z jakim skutkiem? Jak tłumaczył wiceprezydent Artur Bochenek, do wykonania remontu Magazynowej potrzebny jest odpowiedni projekt budowlany a w budżecie na 2019 rok nie ma to pieniędzy. Jednak w ślad za interwencją radnej, takie środki zostaną zabezpieczone już w 2020 roku.
Do tematu wrócimy.
ES [email protected] Fot.: ES